Szczyt organizacji OPEC – państw eksporterów ropy naftowej odbędzie się pojutrze w Wiedniu.

Poprzedzające go dni są okresem intensywnej “dyplomacji wahadłowej” między czołowymi państwami naftowymi. Rosja i Meksyk, które nie należą do tej mającej znamiona kartelu organizacji, pchnęły swoich przedstawicieli do autriackiej stolicy na rozmowy z delegacją wenezuelską i saudyjską – Arabia Saudyjska posiada drugie największe potwierdzone złoża ropy po Wenezueli, jest też drugim co do wielkości podaży jej eksporterem po Rosji.

Od czerwca ropa staniała o około 30 procent co przyprawia o bół głowy Władimira Putina i rosyjskeigo ministra finansów. Dlatego też rosyjska dyplomacja naciska na Saudyjczyków aby zmniejszyli podaż surowca na rynek i przekonali do tego pozostałych członków kartelu. Pojawiają się różne spekulacje na temat stanowiska Ar-Rijadu. Wenezuelski minister spraw zagranicznych Rafael Ramirez twierdzi, że w czasie wstępnych negocjacji członkowie OPEC zgodzili się, że “obecna cena nie jest dobra”, jednocześnie nie osiągnięto na razie żadnego prozumienia. To właśnie Wenezuela ma być głównym zwolennikiem cięcia produkcji dla podwyższenia cen surowca.

Na spotkaniu z delegacją saudyjską, wenezuelską i meksykańską Rosję reprezentowali Aleksandr Nowak – minister energetyki oraz Igor Sieczin szef Rosnieftu i bliski współpracownik Władimira Putina.

france24.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply