W wyniku załamania się turystyki na Krymie Kreml zaczął namawiać rosyjskie firmy, by wysyłały swoich pracowników na wczasy na półwysep.
Władze wysyłają listy do rosyjskich firm, by te sugerowały swoim pracownikom wypoczynek na Krymie. Ma to być remedium na wyludnione plaże i opustoszałe kurorty.
Jest to część kampanii prezydenta Putina polegającej na zachęcaniu obywateli do korzystania ze “wszystkiego, co rosyjskie”. Ma to obniżyć dolegliwość sankcji nałożonych na Rosję.
W związku z kryzysem ukraińskim na półwysep nie przyjeżdża już tylu turystów co w poprzednich sezonach. Obywatele Rosji musieliby się na niego dostać przez pogrążony w wojnie wschód Ukrainy, zaś obywatele Ukrainy mniej chętnie odwiedzają półwysep po jego włączeniu przez Rosję.
gazetawroclawska.pl/Kresy.pl
No jakże to tak, może to tak być? Coś od soboty się zmieniło, Panie Skalski?
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/krym-odwiedzil-milionowy-rosyjski-turysta
Proszę poza tym nie pisać “rosyjski Krym”. Krym jest ukraiński, pod okupacją rosyjską.
czyli per analogiam: Lwów jest polski, pod okupacją ukraińską, czyż to nie jest logiczne? Używaj argumentów, bo propaganda prowadzi donikąd.
Sz. P. Ukraiński Rezunie I…(?) , może rusz się sprzed komputera i jedź na Krym, ciekawe jak Cię tam przyjmą kiedy ukraińskość tych ziem będziesz głosił
Szanowny Panie, obecnie ukraińskie prawo ani administracja nie działają na Krymie, działają za to prawo i administracja rosyjska. Formy “okupacja” celowo unikam, gdyż byłoby to opowiadanie się po jednej ze stron ukraińsko-rosyjskiego sporu o Krym, a wolę pozostać możliwie neutralny, o ile nie jest to publicystyka. Każdy news dotyczący Krymu jest przyporządkowany jednocześnie do kategorii “Rosja” i “Ukraina”. Natomiast informacje mogą się różnić, gdyż podajemy różne źródła, co jest podejściem chyba najbardziej uczciwym, ponieważ pozwala na zachowanie możliwie dużej dozy obiektywizmu. Z poważaniem
“Szanowny Panie, obecnie ukraińskie prawo ani administracja nie działają na Krymie, działają za to prawo i administracja rosyjska.” Hm, w Polsce też działało prawo i administracja niemiecka. Niedobre to były czasy. Ale żaden z historyków, publicystów itp. nie napisze “to i tamto wydarzyło się na niemieckim Mazowszu”. Zgodnie z prawem międzynarodowym Krym nadal pozostaje częścią Ukrainy, “rosyjskim” jest według prawa zbójeckiego. Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam.
Porównywanie niemieckiej obecności w Polsce w latach 1939-44 i włączenia Krymu do Federacji Rosyjskiej uważam za wysoce niefortunne, ale zapewne pozostaniemy przy swoich zdaniach. Pozostaję w poważaniu.
Krym jest rosyjski po zdobyty na tatarach, uri nie znasz historii, no ewentualnie mógl być zajęty przez polaków, w koncu mieli tam swoje rezydencje, ukraina to pogranicze,tygel narodów, trzeba być upartym i nie czytatym aby pisać o pogranicznym krymie