Grecja: Program oszczędnościowy pod referendum
179 spośród deputowanych greckiego parlamentu poparło wniosek premiera Alexisa Tsiprasa o rozpisanie referendum w którym grecki naród sam odpowie czy godzi się na program oszczędnościowy proponowany mu przez Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
Warunki proponowane przez tak zwaną Trojkę czyli Komisję Europejską, Europejski Bank Centralny i Międzynarodowy Fundusz Walutowy były przedmiotem sprzeciwu greckich władz. Niechybnie grecki premier pozostawał pod wrażeniem licznych manifestacji jakie przeciwnicy programu oszczędnościowego urządzali pod gmachem parlamentu w Atenach w ciągu ostatnich tygodni. Postanowił więc oddać głos decydujący samemu społeczeństwu. Referendum odbędzie się rychło bowiem już 5 lipca, a więc za tydzień. Tsipras w mowie parlamentarnej wyraził przekonanie, że Grecy odrzucą “ultimatum” Trojki.
Do wtorku Grecja zobowiązana jest spłacić na rzecz MFW 1,8 miliarda dolarów.
aljazeera.com/kresy.pl
Wyniki tego referendum mogą być prawdziwym trzęsieniem ziemi. Jesli oczywiście do niego dojdzie. Obawiam sie, że nastąpi teraz akacja “wszystkie ręce na pokład” aby nie dać ludzią sie wypowiedzieć w tej sprawie.
WODA RZEZBI KAMIEN NIE SIŁĄ LECZ CZĘSTYM PADANIEM ! NIE BRANIE POŻYCZEK i pozwolenie krajowi zbankrutować – czyli działanie odwrotne do tego co narzuca Unia Europejska – jest najlepszym możliwym wyjściem z kryzysu finansowego Tak!!! UE chce, żeby ludzie pompowali kasę w kartele bankowe. (Media, Departament Stanu, agencje wywiadowcze, centralna bankowość, Biały Dom, siły zbrojne Stanów Zjednoczonych, amerykańska edukacja, przedsiębiorstwa i koncerny są po brzegi wypełnione członkami CFR, włączając w to amerykański kongres, na szczycie potężnej piramidy tego „niewidzialnego rządu” stoi nikt inny jak David Rockefeller – senior rodu finansującego CFR od samego początku jej istnienia: Te same korporacje kontrolują nie tylko Amerykę poprzez CFR, ale również Europę poprzez zbudowaną przez siebie Unię Europejską.) Dlatego woli taki doprowadzony do kryzysu kraj pogrążyć jeszcze bardziej, wpędzając go w kolejne zadłużenia i okradając jego obywateli. To się dzieje w Grecji i pewnie przyjdzie i na Polskę kolej.Jeśli kiedyś usłyszycie „kryzys”, „konieczne oszczędności”, a rząd wystawi łapska po Waszą krwawicę, przypomnijcie sobie Islandię. Możecie się ze mną nie zgodzić w tym miejscu (każdy ma prawo do własnego zdania), ale jak dla mnie wyjście z UE (Z EUROKOŁCHOZU) każdego czlonka byłoby obecnie bardzo dobrym posunięciem.