Europejski Fundusz Stabilności Finansowej oficjalnie określił dziś Grecję jako niewypłacalną. W Atenach trwały zaś manifestacje przeciwników i zwolenników podporządkowania się programowi oszczędnościowemu określonemu przez Trojkę.

“Bankructwo Grecji to powód do głębokich obaw. Grecja łamie swoje finansowe zobowiązania wobec wszystkich wierzycieli, co może mieć poważne konsekwencji dla greckiej gospodarki i samych Greków” – powiedział szef Funduszu Klaus Regling. Wycenił on zobowiązania Grecji wobec swojej instytucji na 130 miliardów euro.

Sami Grecy już pojutrze zdecydują w referendum czy zgodzą się na taki plan naprawczy jaki zaordynowały jej Europejski Bank Centralny, Komisja Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Pod gmachem parlamentu manifestowały dziś tysiące osób sprzeciwiające się realiacji jej poruczeń. Około kilometra dalej trwała mniejsza liczebnie demonstracja zwolenników współpracy z tymi instytucjami. Według najnowszego sondażu przeciw programowi Trojki opowiada się 52% Greków, za nim 48%.

bankier.pl/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply