Białoruska gospodarka opiera się głównie na państwowych przedsiębiorstwach państwowych. Tymczasem nawet największe z nich były zmuszone do zwalniania pracowników.
Stan zatrudnienia w największych zakładach Bialorusi spadł ze 124 tysięcy w roku ubiegłym do 116 tysięcy. Największy pracodawca kraju – Miński Zakład Samochodowy MAZ zwolnił 1344 pracowników i utrzymuje 17535 załogi. Jeszcze więcej zwolniły zakłady MTZ – 1846 pracowników. Pozostaje to nie bez związku z tym, że te dwa największe przedsiębiorstwa przyniosły olbrzymie straty. MAZ 971 milionów rubli białoruskich, a 882 miliardy rubli, przez co ulokowały się na czwartym i piątym miejscu najbardziej deficytowych przedsiębiorstw państwowych.
Oficjalnie bezprobocie na Białorusi wynosiło w maju 1,2% aktywnej zawodowo ludności. Ale nawet w oficjalnych statystykach widoczny jest jego dynamiczny wzrost. W stosunku do zeszłego roku aż o 37,1%. To zdecydowanie najwyższy wzrost bezrobocia w całej Wspólnocie Niepodległych Państw. Oznacza to, że gospodarka Białorusi najmocniej odczuła recesję gospodarki rosyjskiej, podlegającej sankcjom zachodu.
tut.by/charter97.org/kresy.pl
Dla mnie oznacza to, że tyle podali oficjalnie, a nie że najbardziej odczuła kryzys. Pod jednym względem można powiedzieć, że z gospodarką Białoruską jest jak z Chińską – o obu nic nie wiadomo.