Aktor znany m.in. z roli Gandalfa w zekranizowanym “Władcy Pierścieni” uważa, że przemysł filmowy dyskryminuje nie tylko czarnoskórych aktorów.
Ian McKellen, który jest homoseksualistą ale nigdy nie dostał Oscara stwierdził, że przemysł filmowy dyskryminuje też homoseksualistów – “Nie tylko Afroamerykanie są pomijani przez przemysł filmowy. Kiedyś dotyczyło to także kobiet, a dziś homoseksualistów, co trwa zresztą od bardzo dawna. Istnieją wszelkie podstawy, aby narzekać, a Oscary pozwalają na ten problem zwrócić uwagę. Żaden gej nie dostał jeszcze nagrody. Zastanawiam się czy to uprzedzenie czy szansa.”
Według aktora problem tkwi w samej akademii filmowej – “Jeżeli próbujesz zrobić karierę jako czarnoskóry aktor, albo taki o hiszpańskim pochodzeniu, w stanie Kalifornia, gdzie większość stanowią biali, to nie tędy droga. Dodatkowo jesteś osądzany przez komisję, która też składa się z białych mężczyzn w średnim wieku.”
antyradio.pl / kresy.pl
pies nie chciał jeb… gówno psie mać!
Leonardzi też są dyskryminowani. di Caprio na przykład. Smutne, ale prawdziwe he he. A Gandalf po prostu walnął się w głowę o sufit u Froda i od tego czasu bredzi 😀
Zauważyłem ,ze łyse kobiety tez są przez przemysł filmowy i nie dostają nominacji do Oskara!
tagore
Dyskryminowani są właściwie wszyscy, którzy nie dostali. Proponuję, żeby dać wszystkim, ja też chcę – co z tego, że nie jestem aktorem – należy się.