Podczas listopadowej wizyty w Arabii Saudyjskiej włoska delegacja rządowa pobiła się o markowe zegarki – informują włoskie media.
W skład włoskiej delegacji wchodził premier, jego najbliżsi wspólpracownicy oraz szefowie kilku przedsiębiorstw. Na zakończenie wizyty każdy z delegatów otrzymał podarunek od władz saudyjskich. Wśród prezentów były markowe szwajcarskie zegarki. Niestety nie wystarczyły dla wszystkich włoskich delegatów. Próby podziału prezentów zakończyły się fiaskiem co doprowadziło do rękoczynów. Do akcji musiała wkroczyć ochrona premiera, a wszystkie podarki trafiły do jego przechowalni. Te które mają wartość powyżej 150 euro zgodnie z prawem mają zostać sprzedane na aukcji.
Kancelaria premiera potiwerdza, że w jej posadaniu są wszystkie prezenty podarowane Włochom. Nie ujawnia jednak szczegółów listopadowych zajść.
dziennik.pl /kresy.pl
hehheh