Arcybiskup Sassari Paolo Atzei nie został wpuszczony do jednej ze szkół podstawowych na włoskiej Sardynii. Chciał odwiedzić uczniów przed Bożym Narodzeniem, ale dyrektorka uznała, że byłoby to niezgodne z zasadami promowanego przez placówkę multukulturalizmu.

Jedna ze szkół podstawowych w sardyńskim Sassari nie zgodziła się, by przedświąteczną wizytę złożył w niej arcybiskup archidiecezji Sassari, obejmującej całą Sardynię, Paolo Atzei. Sam hierarcha ma być według włoskiej agencji prasowej SIR oburzony decyzją kierownictwa placówki. Powiedział, że odwiedził już w swoim życiu niezliczone szkoły, często pod krytyczną obserwacją ich dyrektorów, ale, jak przekonywał, „nigdy nie dawał instrukcji co do wiary katolickiej, a chciał jedynie spotkać się z uczniami, by ich poznać”.

Według włoskich mediów, dyrektor szkoły Patrizia Mercuri porozumiała się najpierw z radą nauczycielską, by uznać wreszcie, że 73-letniego arcybiskupa wpuścić do szkoły nie można, bo klasy są zbyt mocno wielokulturowe. Możliwe będzie więc jedynie spotkanie uczniów z arcybiskupem poza murami szkolnymi, na przykład w kościele, przy jednoczesnym uczestnictwie rodziców w spotkaniu. Dyrekcja wyjaśniła, że poprzez wpuszczanie hierarchy do szkoły nie chce narażać na szwank wrażliwości niekatolickich uczniów. Sam arcybiskup dowiedział się o wszystkim dopiero wówczas, gdy wybierał się już do szkoły.

W szkole San Donato znaczną grupę stanowią muzułmanie. Jak ujmują to włoskie media, „na 250 dzieci 122 nie wyznaje wiary katolickiej”. Media piszą o placówce jako o „wzorze integracji i multikulturalizmu”.

Dyrektor placówki, Patrizia Mercuri, przekonywała, że jej szkoła chce „prowadzić dialog” z arcybiskupem oraz szeregiem miejskich instytucji społecznych celem budowania pokojowej koegzystencji lokalnej społeczności.

kath.net / „La Nuova Sardegna” /PCh24.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply