Co prawda Polki rodzą na Wyspach Brytyjskich najwięcej dzieci w porównaniu z innymi grupami imigranckimi, jednak coraz rzadziej ojcami maluchów są Polacy.
Polki z Wielkiej Brytanii od lat rodzą na Wyspach najwięcej dzieci, w porównaniu z innymi grupami imigranckimi. Szacunki ministerstwa zdrowia wskazują, że w Anglii i w Walii rodzą one nawet 50 dzieci każdego dnia w roku.
Okazuję się jednak, że ojcami dzieci coraz rzadziej są polscy mężczyźni. Spośród 21 tysięcy dzieci rodzonych na Wyspach każdego roku przez polskie matki, już niemal 25 proc. ma ojców pochodzących z innych państw. Są to przede wszystkim Brytyjczycy, a ponadto mężczyźni pochodzący z krajów afrykańskich i azjatyckich. Z roku na rok takich dzieci rodzi się coraz więcej. Z kolei w przypadku Polaków, 90 proc. z nich ma dziecko z Polką. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku innych grup imigrantów z Europy Środkowej i Wschodniej.
Według oficjalnych danych, najwięcej dzieci z przedstawicielami innej grupy etnicznej posiadają imigranci z Karaibów. Niemal 50 proc. pochodzących stamtąd kobiet ma dzieci z przedstawicielem innej grupy etnicznej. Znacznie niższy odsetek zarejestrowano z kolei wśród Azjatów.
Przeczytaj: Rafalska: Jako naród wymieramy
Polishexpress.co.uk / Kresy.pl
Naród Polski ginie pod butem Zachodu, a polskojęzyczne elity urządzają pogadanki nt….. urządzania wojny partyzanckiej w Polsce okupowanej przez Putina. Większego bezmózgowia trudno sobie wyobrazić. No, może na Ukrainie. Tam też ekserminację demograficzną i ekonomiczną przykryto antyrosyjskim zajobem.
Pozostało wspomniany trend z Wielkiej Brytanii zaadoptować u nas w kraju i obecna “jarmułkowa” władza obwieści sukces.Może dlatego J.Kaczyński po spotkaniu z Cameronem taki szczęśliwy.
Multikulti w pełnej krasie.