Zdaniem organizatorów wystawy „Zwycięzcy” w PE, zarzuty dot. fotografii ukraińskiego ochotnika-neonazisty zostały sfabrykowane i są „prokremlowską manipulacją”. Sam weteran twierdzi, że jego tatuaże ze swastykami i kontrowersyjne posty to „trolling”.

W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym przez ukraińską stację telewizyjną „1+1” ws. wystawy „Zwycięzcy” prezentowanej w Parlamencie Europejskim stwierdzono, że przed otwarciem wystawy doszło do „próby zniszczenia dobrego imienia i godności”jednego z uczestników projektu, Wołodymyra Wasjanowycza, „oskarżonego o profasztystowskie poglądy”[faktycznie chodziło o propagowanie nazizmu – red.].

ZOBACZ: Ukraińcy prezentują zdjęcia ochotnika – neonazisty w Parlamencie Europejskim [FOTO / VIDEO]

„Jesteśmy przekonani, że materiały, które ukazały się w prasie i blogosferze, są niczym innym, jak sfabrykowanymi informacjami i próbami zdyskredytowania wystawy, mającymi odwrócić uwagę [euro]parlamentarzystów od efektów, jakich doznaje Ukraina podczas wojny. Takie pro kremlowskie manipulacje są nieakceptowane w cywilizowanym świecie”– czytamy w oświadczeniu. Jak tłumaczono, projekt ma pokazywać odwagę żołnierzy broniących Ukrainy przed agresorem, którzy „dla ukraińskiego społeczeństwa są prawdziwymi przykładami heroizmu i odwagi”.

Jak napisano, 21- Wasjanowycz był ochotnikiem i zwiadowcą 5 samodzielnego batalionu „Ukraińskiego Korpusu Ochotniczego”[Prawego Sektora, co pominięto w oświadczeniu – red.]. Stracił nogę na minie we wsi Spartak. Przytoczono również jego komentarz, w którym zaznacza, że nigdy nie był ani faszystą, ani nazistą. Stwierdza również otwarcie, że jego tatuaże i inne symbole nazistowskie to „trolling”:

„Wszystkie moje tatuaże czy post w mediach społecznościowych – to otwarty trolling bojowników, którzy regularnie nazywają nas to faszystami, to banderowcami”.

Na końcu znalazł się apel do dziennikarzy, by nie poddawali się „takiej manipulacji informacyjnej”.

Na wystawie prezentującej ukraińskich weteranów-inwalidów z Donbasuznalazły się zdjęcia Wołodymyra Wasjanowycza, neonazisty z batalionu powiązanego z Prawym Sektorem, z tatuażami z neonazistowskimi symbolami. Ma piersiach miał wytatuowaną swastykę i czaszkę powyżej niej. Ponadto, na zdjęciach promocyjnych opublikowanych przez kanał „1+1” jest on widoczny w czarnej bluzie z wielką naszywką Waffen SS (widocznym również na jednym z materiałów video). Posiada również symbol nazistowskiego orła, wytatuowany na prawym ramieniu. Tatuaż na klatce piersiowej musiał być znany autorom zdjęć, kuratorce i innym osobom odpowiedzialnym za projekt – wynika to z materiału zdjęciowego.

Zdjęcia Wasjanowycza zostały usunięte z wystawy i obecnie nie są prezentowane.

Fot. faceboo.com / Tomasz Maciejczuk

Fot. tsn.ua

1plus1.ua/ Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. pro_patria
    pro_patria :

    BUHAHAHAHA Typowa banderowska frazeologia: prokremlowska propaganda, agent rosyjski, wyznawca Putina itd. To Rosjanie wytatuowali nazistowskie symbole na szmaciarzu i ubrali go w bluzę z symbolem Waffen SS. Po prostu wystawa została przygotowana w upaińskim stylu: chaotycznie, bez odpowiedniego przygotowania, brak dokładnej analizy zdjęć. Dzięki banderowskiemu niechlujstwu kretyni w PE mięli okazję poznać prawdziwe oblicze zwyrodniałych gieroiv i zbrodniczego systemu, który reprezentują. Niestety, nie wyciągną wniosków i nie skrytykują nazistów: upaina jest teraz potrzebna do rozgrywek z Rosją i w dobrym tonie jest wspieranie tego sztucznego tworu.

  2. baciar
    baciar :

    upadlincy siegaja juz dna głupoty i sami przez swój wrodzony debilizm umysłowy strzelają sobie juz w głowe nawet nie w stope oby jak najwiecej takich herojów nazistowskich pokazywali to w końcu jewrosojuz może zmądrzeje bo żydzi też w końcu maja swoja cierpliwość SAŁA Upadlinie

    • zan
      zan :

      …pewnie ruskie trolle mu długopisem zrobiły ten tatuaż gdy spał na imprezie. Normalnie rysuje się wąsy, fiutka na czole, a ten biedaczek dostał insygnia SS. 😀

  3. greg
    greg :

    Odmóżdżeni, bezwolni, służalczy, koniunkturaliści, politykierzy i zwykłe permisywne cioty, w prowadzeniu JAKIEJKOLWIEK niezależnej, podmiotowej polskiej polityki, (której wyznacznikami są PRAWDA, a w szczególności prawda historyczna, a nie tzw. polityczna) oraz polska, bazująca na naukowych i uznanych w społeczności międzynarodowej podstawach, narracja historyczna i racja stanu) będą się zawsze dopatrywali sprzyjania czyimś interesom, a nawet agentury, bo w ich tępych, służalczych łbach się nie mieści, że Polska, 38-milionowy, o ponad 1000-letniej wspaniałej historii, 2. po Rosji autonomiczny słowiański kraj na świecie (z takimż rozprzestrzenieniem swojego języka), może prowadzić własną, podmiotową i niezależną od żadnego innego państwa politykę. Tym demaskują swoją miałkość intelektualną oraz niezdolność do wybicia się na podmiotowość, i to właśnie dyskawalifikuje ich w dyskursie i życiu publicznym. Tacy to “odrzut pozagatunkowy” i miernoty, a nie żadni polscy patrioci.