Szef RE Donald Tusk, popierając stanowisko Niemiec ws. Brexitu utrudnia sytuację Polaków żyjących i pracujących w Wielkiej Brytanii – pisze portal polishexpress.co.uk.

We wtorek, podczas przemówienia ws. procesu wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, brytyjska premier Theresa May przypomniała, że zagwarantowanie praw imigrantów w jej kraju będzie zależało od zagwarantowania tych samych praw obywatelom brytyjskim na kontynencie. Jest to warunkiem zagwarantowania praw m.in. mieszkającym na Wyspach Polakom. Rząd w Londynie zdecydowanie chce ograniczenia liczby imigrantów w Wielkiej Brytanii, ale zarazem nie chce masowo usuwać ich z kraju.

May byłaby skłonna już teraz dać imigrantom tego rodzaju gwarancje, jednak nie wszystkie państwa unijne wyrażają na to zgodę. Należą do nich m.in. Niemcy, które chcą zacząć rozmawiać na ten temat dopiero, gdy Brytyjczycy formalnie zaczną opuszczać Unię. Ponadto, w listopadzie ub. roku kanclerz Angela Merkel dała May do zrozumienia, że wcześniej Wielka Brytania nie ma co zabiegać o załatwienie najbardziej palących spraw.

Postawę Berlina w pełni poparł szef Rady Europejskiej, Donald Tusk. Jak zauważa portal polishexpress.co.uk, Tusk jako przewodniczący RE „z założenia musi działać na rzecz wszystkich krajów Wspólnoty”, a stąd „powinien jednak zdawać sobie sprawę z tego, jak perspektywa Brexitu męczy i stresuje Polaków oraz innych imigrantów z krajów Unii żyjących w UK”. Zdaniem portalu, zajmując inne stanowisko były premier Polski mógłby pomóc m.in. polskim emigrantom, żyjącym w Wielkiej Brytanii.

Przeczytaj również: Szkoci przeciwko planowi Brexitu premier May

polishexpress.co.uk / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply