Turecka sieć szpiegowska ma na celu rozpracowywanie Kurdów i zwolenników Guelena.
Coraz więcej przeciwników obecnego tureckiego rządu szuka schronienia w Niemczech. Z tego powodu władze tego kraju obawiają się że wraz z nimi do Niemiec przeniesione zostaną wewnętrzne konflikty i napięcia z terenów Turcji.
Turecki prezydent Erdogan oskarża Europę, że ta nie chce wydać w jego ręce poszukiwanych przez jego kraj terrorystów. Z tego powodu Turcja ma budować w Niemczech potężną sieć agentów. Według niemieckich ekspertów ds. służb na terenie naszego zachodniego sąsiada działa obecnie sześć tysięcy tureckich agentów. Ekspert ds. służb wywiadowczych Erich Smidt-Eenboom stwierdził: Zagęszczenie tureckiego systemu szpiegowskiego można porównać do STASI w byłej NRD.
CZYTAJ TAKŻE:
Turcja kontroluje 900 gmin wyznaniowych w Niemczech
Posłowie Budestagu, którzy są poważnie zaniepokojeni rozwojem sytuacji. W niemieckich mediach ostatnio pojawiły się doniesienia, że rzekomo w niektórych meczetach na zlecenie tureckiego rządu w Ankarze rozpracowywane są grupy Kurdów oraz zwolenników Guelena.
kresy.pl / onet.pl / dw.com
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!