Następcą ustępującego Martina Schulza został Włoch Antonio Tajani. Wybrano go dopiero w czwartym głosowaniu.
Jeszcze przed pierwszą rundą głosowań swoją kandydaturę na szefa PE wycofał lider euroliberałów, Guy Verhofstadt, w Polsce kojarzony głównie z ataków na obecne polskie władze i wspierania szefa Nowoczesnej, Ryszarda Petru.
W pierwszych trzech głosowaniach żaden z pozostałych kandydatów nie zdobył bezwzględnej większości, jednak głównymi faworytami, zgodnie z wcześniejszymi oczekiwaniami, zostali dwaj Włosi: Antonio Tajani z EPL oraz lider eurosocjalistów, Gianni Pittella. Obaj weszli do czwartej rundy, w której Tajani, były rzecznik premiera Włoch Silvio Berlusconiego i były komisarz UE ds. transportu i przemysłu zdobył 351 głosów poparcia. Pittella uzyskał 282 głosów.
Dotychczasowy szef europarlamentu Martin Schulz, który kierował instytucją przez ostatnich pięć lat zdecydował się na powrót do Niemiec i do tamtejszej polityki. Według niemieckich mediów, Schultz chciałby zostać kanclerzem Niemiec.
ZOBACZ: Marek Jakubiak: Schultz kanclerzem Niemiec? Boże, chroń Niemcy! [+VIDEO]
Tvp.info / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!