Premier Beata Szydło na antenie TVP Info mówiła, o czym rozmawiała z kanclerz Angelą Merkel.
– Jesteśmy dwoma państwami, które mogą mieć ogromny wpływ na to, w jaki sposób potoczą się losy Unii Europejskiej. I chcemy to zrobić –podkreśliła szefowa rządu.
Szydło zaznaczyła, że jeżeli chcemy, aby Unia była bliżej obywateli, rozwijała się czy była bezpiecznym domem dla Europejczyków, to konieczne jest przeprowadzenie reform i wyciągnięcie wniosków z Brexitu. Jej zdaniem, takie spotkanie jak warszawski szczyt Grupy Wyszehradzkiej i Niemiec pomagają w znalezieniu środków i sposobów na osiągnięcie tego celu.
Premier zaznaczyła, że trzeba znaleźć takie projekty i programy, które łączą członków UE.
– Europa musi być silniejsza. To znaczy, że państwa narodowe muszą mieć więcej do powiedzenia. Obywatele muszą poczuć, że Bruksela zajmuje się ich sprawami, a nie sprawami elit, które są trochę oderwane od rzeczywistości –przekonywała Szydło. Uważa, że Europejczyków interesują dziś takie zagadnienia jak bezpieczeństwo, praca i wspólny rynek.
Wczoraj w Warszawie rozpoczął się szczyt Grupy Wyszehradzkiej i Niemiec w sprawie reform UE, po opuszczeniu Unii przez Wielką Brytanię. Jak podkreśliła premier Szydło, silna UE to gwarancja bezpieczeństwa i rozwoju Polski.
Spotkanie przedstawicieli państw Grupy Wyszehradzkiej oraz Niemiec w Warszawie dotyczy głównie przygotowań do wrześniowego szczytu UE w Bratysławie.
Rano premier Beata Szydło odbyła krótkie dwustronne spotkanie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Później przywitała w Warszawie premiera Czech Bohusława Sobotkę, premiera Słowacji, Roberta Fico, premiera Węgier Viktora Orbana.
Tvp.info / Kresy.pl
Czyli Makrela nic nie uzyskała, będzie próbowała przekupić Czechów i Słowaków.
tagore
W wywiadzie dla gazety „The Hufftington Post” ceniony niemiecki psychiatra i psychoanalityk Hans-Joachim Maaz stwierdził, że kanclerz Niemiec zachowuje się całkowicie irracjonalnie oraz stanowi zagrożenie dla społeczeństwa niemickiego i całego Jewrokołchozu…
Uważa on, że kanclerz Niemiec straciła poczucie rzeczywistości, jej zachowania są irracjonalne, a wiara w stworzony przez siebie własny wizerunek niewzruszona.
Zmiany w prowadzonej polityce kanclerz według psychiatry są niemożliwe. Merkel będzie do końca podążać raz obraną drogą. ndie.pl / kresy.pl
Zasadnicza kwestia to czy Merkel uda się wykończyć Niemcy zanim Niemcy wykończą Polskę. Inna sprawa to do końca jednak nie wiadomo co tam właściwie knują w Berlinie, bo w diagnozy psychiatryczne nie wierzę – jakiś cel i plan musi za tym stać.