W Poczdamie w Niemczech odbywa się niemiecko-rosyjska konferencją poświęcona sprawom międzynarodowym, którą otworzył dziś minister spraw zagranicznych tego państwa Walter-Frank Steinmeier.

“Anektując Krym i destabilizując wschodnią Ukrainę, kraj będący sygnatariuszem Aktu Końcowego w Helsinkach po raz pierwszy od zakończenia zimnej wojny otwarcie naruszył jedną z najważniejszych zasad OBWE – nienaruszalność granic – i pogwałcił suwerenność innego państwa” – mówił, rozpoczynając “Rozmowy poczdamskie” Steinmeier.

Szukając dróg wyjścia z sytuacji obecnego napięcia geopolitycznego Steinmeier powoływał się na doświadczenia lat 70 XX wieku i Ost Politik prowadzoną przez kanclerza Willy Brandta dążącego do odprężenia w warunkach “zimnej wojny”. Szef niemieckiej dyplomacji cytował jego stwierdzenie o tym, że “trwałe bezpieczeństwo Europy nie jest możliwe bez Rosji, a szczególnie przeciwko Rosji”. “Musimy pozostać twardzi, gdy naruszane są nasze wspólne zasady. Musimy równocześnie zabiegać o odprężenie i dialog” – charakteryzował niemiecką politykę.

Steinmeier podkreślał, że sankcje wobec Rosji nie są “celem samym w sobie”. Dostrzegał możliwość ich zniesienia – “Polityka na zasadzie wszystko albo nic nie zbliża nas do celu. W każdym razie jak dotąd. Stąd moja propozycja, by włączyć bodźce dla obu stron. Oznacza to: w przypadku istotnych postępów musi być możliwa stopniowa likwidacja sankcji”.

wp.pl/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. 110kris
    110kris :

    Co raz wyraźniej rysuje się konflikt między USA a Chinami. Rosja będzie kluczowym graczem w tej rozgrywce, o ile już nie jest. USA chcąc włączyć Rosję do swojej rozgrywki przeciwko Chinom najpierw Ją osłabiają. Amerykanie ingerując w Upadlinie sprowokowali Rosję do takich a nie innych czynów, co z kolei skutkowało nałożeniem na Rosję sankcji. Osłabiając Rosję stawiają ją w podległej sytuacji. Jeśli Rosję zmęczą sankcje będzie łatwiejsza do wejścia w układ przeciw Chinom. Stąd są od czasu do czasu pogłoski – obietnice z UE o możliwości i chęci zniesienia sankcji. Tak myślę, choć może się mylę w swoich osądach.