Były prezydent Francji szykujący się do walki o zajęcie tego stanowiska jeszcze raz ocenił też, że przyjmowanie Ukrainy do Unii Europejskiej i NATO byłoby błędem.
Nicolas Sarkozy szef centroprawicowej partii Republikanie gości na Forum Ekonomicznym w Petersburgu. Wypowiedział się tam na temat stosunków z Rosją i Ukrainą. Sarkozy tłumaczył, że przyjechał do Rosji “bo stosunki między Europą a Rosją nie są takie jakimi powinny być. Nigdy te stosunki nie były tak chłodne. Uważam, że Europa musi pracować ręka w rękę z Rosją. Nie chciałbym kolejnej “zimnej wojny”” – mówił francuski polityk. Przechodząc do konkretów Sarkozy zadeklarował: “Jestem wśród tych, którzy uważają, że sankcje trzeba znieść i bez tego mamy dostatecznie dużo problemów. Nie możemy sobie pozwolić na straty i najsilniejszy powinien wyciągnąć rękę pierwszy. Najsilniejszy to Rosja i prezydent Putin”.
Sarkozy odrzucił przy tym plany Ukraińców przystąpienia do Unii Europejskiej i NATO. Jak twierdził kraj ten powinien być “przyjacielem” Europy i Rosji, “nie może wybierać jednego albo drugiego partnera”, powinien być “mostem”. Jak tłumaczył francuski polityk “zawsze uważałem, że będzie błędem integrować Ukrainę z NATO, integrować Ukrainę z Europą”.
Mówiąc o Ukrainie Sarkozy zauważył, że “jest mniejszość rosyjskojęzyczna, która czuje się na Ukrainie lekceważona”. Wzywał więc do “obrony tej mniejszości” z “szacunkiem dla suwerenności Ukrainy”. Jak oceniał francuski polityk – “najgorszą i bardzo negatywną decyzją będzie pozbawienie języka rosyjskiego statusu języka oficjalnego Ukrainy, gdy 30% społeczeństwa mów po rosyjsku”.
Sarkozy wzywał też do pogodzenia się z rosyjskością Krymu podkreślając, że jego kwestia nie wchodzi w zakres Porozumień Mińskich gwarantowanych między innymi przez jego kraj. “Krym jest w spomniany w [porozumieniu] “Mińsk-2”? Nie […] W “Mińsk-2″ nie ma ani jednego słowa o Krymie, dlaczego chcecie żebym ja wam o tym mówił?” – mówił były prezydent Francji.
unian.net/kresy.pl
I w ten oto sposób Jaro zostanie sam z banderowcami na placu boju. Dodatkowo podpuszczany przez USRAEL !
Gdyby Jarosław K. był choć troszkę patriotą za jakiego się podaje szybko by dał znać Ukraińcom, że albo odchodzą od kultu UPA albo poprzemy propozycje francuzów.
Poleć coś dobrego! https://poleccosdobrego.blogspot.com/
Co się zmieniło w polityce światowej i stosunku do Ukrainy, że jej przedstawiciele zaczynają publicznie głosić bzdury? Przyczyną takiej agresji jest atmosfera nieprzychylności jaka zaczyna otaczać Ukrainę i zrozumienie przez liderów Jewrokołchozu, że rozróba na Majdanie była błędem. Należy wycofać się z sankcji nałożonych na Rosję, no i oczywiście wiele innych ciepłych słów kierowanych przez różnych polityków zachodnich wobec prezydenta Rosji Władymira Putina- o czym poskojezyczne presstytutki jak zwykle nie informują, bo i po co? Dowodem na to mogą być słowa Nicolasa Sarkozego- szefa centroprawicowej partii Republikanie, który gości na Forum Ekonomicznym w Petersburgu. Wypowiedział się on tam na temat stosunków z Rosją i Ukrainą. Sarkozy tłumaczył, że przyjechał do Rosji „bo stosunki między Europą a Rosją nie są takie jakimi powinny być. Nigdy te stosunki nie były tak chłodne. Uważam, że Europa musi pracować ręka w rękę z Rosją. Nie chciałbym kolejnej zimnej wojny”. Sarkozy zadeklarował również, że: „Jestem wśród tych, którzy uważają, że sankcje trzeba znieść i bez tego mamy dostatecznie dużo problemów. Nie możemy sobie pozwolić na straty i powinniśmy wyciągnąć pierwsi rękę do Rosji ”. Sarkozy zdecydowanie odrzucił plany Ukraińców przystąpienia do Unii Europejskiej i NATO. Kraj ten powinien być „przyjacielem” jednocześnie Europy i Rosji, „nie może wybierać jednego albo drugiego partnera”, powinien być „mostem”. „Zawsze uważałem, że będzie błędem integrować Ukrainę z NATO, integrować Ukrainę z Europą”.
powoli europa budzi sie z letargu ukrainskiego ale POLSKA przez upadlinskie lobby i ślepote pis brnie w to szambo coraz bardziej
sprawa jest bardziej skomplikowana, uwazam ze nie mozna pozwalac na wzmacnianie sie rosji, choc jednoczesnie nasza polityka wzgledem ukrainy tez powinna byc bardziej stanowcza niz dotychczas
Polski rzad powinien uznać również aneksję krymu, skoro bandersyny nie umieją wyznać win i raz na zawsze zakończyć zakłamywanie ludobójstwa na Wołyniu.