Najnowszy sondaż wykonany na zamówienie lokalnego dziennika przynosi szokujące dla Brytyjczyków rezultaty.

Dziennik “Belfast Telegraph” przperowadził sondę, w której udział wzięło ponad 48 tys. mieszkańców Irlandii Północnej. 74% z nich opowiedziało się za jak najszybszym przeprowadzeniem referendum w sprawie zjednoczenia dotychczasowej prowincji Wielkiej Brytanii z Republiką Irlandii obejmującą większość terytorium wyspy. 70% wprost wyraziło swoje zdanie domagając się właśnie zjednoczenia. Sonda wzbudziła wiele emocji w brytyjskich mediach. Zgodnie uznają one, że jest to efekt postanowionego w czerwcowym referendum wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. W skali całej Wielkiej Brytanii głosy ze zdecydowanie najludniejszej Anglii i małej Walii zadecydowały o zwycięstwie zwolenników opuszczenia UE. Jednak w Szkocji i właśnie w Irlandii Północnej zwyciężyli zwolennicy pozostania w UE – w Ulsterze w stosunku 56% do 44% opowiadających się za Brexitem. Oznacza to, że za pozostaniem w UE opowiedziała się także część protestanckich unionistów stanowiących nieznaczną większość ludności Irlandii Północnej, co decydowało w znacznej mierze o jej przynależności państwowej.

Po wojnie o niepodległość w latach 1919-1921 Irlandczycy byli zmuszeni zaakceptować pozostanie w granicach Wielkiej Brytanii sześciu północno-wschodnich harbstw zamieszkanych w większości przez lojalną wobec bytyjskiej monarchii ludność protestancką. Z tym traktatowym rozwiązaniem nie pogodzili się nigdy najbardziej nieprzejednani katolicy, którzy w ramach kolejnych wcieleń Irlandzkiej Armii Republikańskiej stoczyli najpierw krwawą wojnę domową z armią Wolnego Państwa Irlandzkiego (w latach 1922-1923) by potem przez kilkadziesiąt lat organizować partyzantkę miejską przeciw lokalnym władzom unionistów i armii brytyjskiej w Irlandii Północnej. Krwawy etap konfliktu zakończyło Porozumienie Wielkiego Piątku z 1998. Na jego mocy do zjednoczenia obu części Irlandii może dojść w przypadku zwycięstwa jego zwolenników w paralelnych referendach przeprowadzonych i na Północy, i na Południu. Ponieważ protestanci nadal stanowią większość mieszkańców w Irlandii Północnej do tej pory była to możliwość czysto hipotetyczna. Niektórzy komentatorzy uważają, że Brexit może spowodować zmianę stanowiska części z nich.

Przeczytaj także: IRA nadal po bronią

dailymail.co.uk/kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. kojoto
    kojoto :

    Większość Irlandczyków będzie sie cieszyć owszem, ale jeśli dojdzie do zjednoczenia to juz słyszę ten lament z samej Irlandii Północnej kiedy mieszkańcy zobaczą jak ceny wszystkiego skoczą do góry 🙂

  2. wladyslaw
    wladyslaw :

    Dlaczego spolecznosc swiatowa nie nazywa Brytanie, ktora juz od dawna tlumie zrywy niepodleglesciowe Irlandczykow, “imperium zla”? Czy wsrod krajow NATO trzeba pilnowac konsensus ds wrazliwych kwestji, i potepiac “polityka imperialna” tylko oponentow Zachodu?