Europoseł PiS, prof. Ryszard Legutko zdradził pewne szczegóły rozmowy Jarosława Kaczyńskiego z Angelą Merkel, m.in. w kwestii zmian w UE, błędnej postawy względem rządu Wielkiej Brytanii po Brexicie i kandydaturze Donalda Tuska na szefa RE.

W rozmowie z portalem wPolityce.pl europoseł PiS, prof. Ryszard Legutko mówił, że rozmowa Jarosława Kaczyńskiego z Angelą Merkel przebiegła w bardzo dobrej atmosferze, a głównym tematem była przyszłość Unii Europejskiej i konsekwencje Brexitu oraz wzrostu znaczenia „grup odśrodkowych w Unii”. W opinii Legutki, te ostatnie są jednak w dużym stopniu wynikiem błędów popełnianych przez UE „i takiego odchyłu centralistycznego, który alienuje całe grupy i środowiska”.

PRZECZYTAJ: Kaczyński po rozmowie z Merkel: wizyta pani kanclerz przyniesie dobre rezultaty

– Pan prezes mówił, że obecna sytuacja wymaga zmiany traktatów unijnych, wskazywał, że pewne rzeczy trzeba zmienić, zwiększyć rolę Rady, zmniejszyć wpływy Komisji Europejskiej –mówił prof. Legutko. Kaczyński zaznaczał też, że nie można iść w stronę centralizacji i przekonywał kanclerz Niemiec, że „twarde” rozwiązania proponowane w związku z Brexitem po to, by odstraszyć inne kraje przed pójściem śladem Brytyjczyków, są błędne.Szef PiS bardzo mocno podkreślił, że takie działania są niedopuszczalne, „ponieważ Unia nie może się opierać na strachu, tylko musi być związkiem równych partnerów opartym na zaufaniu”.

Według Legutki, ogólnie szefowa niemieckiego rządu zgodziła się z tym. – Natomiast jest wyraźnie niechętna do zmiany traktatów –zaznaczył. – Obawia się, że to zapoczątkuje dezintegrację Unii, gdyż będą zgłaszane roszczenia i projekty, których nie da się pogodzić– wyjaśnił dodając, że nastąpiła „pewna drobna zmiana w niemieckim stanowisku”.

– Pani kanclerz powiedziała, że można rozpocząć rozmowy i w toku rozmów przygotować projekty zmian, uzgodnić je, a później może przyjść czas na zmiany –powiedział europoseł. Merkel nie zaproponowała jednak żadnych nowych rozwiązań ws. UE. – Mówiła o ważnej roli państw narodowych, jednak to nie przełożyło się na żaden konkretny pomysł ustrojowy –powiedział Legutko. Dodał, że w rozmowie z Kaczyńskim nie poruszano kwestii kwot imigracyjnych czy wewnętrznych spraw Polski. Nie rozmawiano też na tematy związane z obronnością czy polityką historyczną.

Na końcu rozmowy pojawił się wątek poparcia ze strony Polski na kandydaturę Donalda Tuska na kolejną kadencję na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej, ale Kaczyński wyraźnie stwierdził, że „nie możemy poprzeć tej kandydatury”.Dlatego, że Tusk uchodzi w Polsce za postać kontrowersyjną i toczą się wobec niego „różne postępowania, w których może być jakaś jego odpowiedzialność polityczna, prawna, karna”. – Nie było też żadnej prośby ze strony pana Tuska o poparcie jego kandydatury przez polski rząd, więc nie ma podstaw, żeby ją wesprzeć –powiedział prof. Legutko. Ponadto, Kaczyński – w relacji prof. Legutki – powiedział Merkel, że „stanowisko Tuska powinno zniknąć”.

– Prezydencja szefa Rady Europejskiej wprowadza chaos i osłabia pozycję państw narodowych –miał stwierdzić Kaczyński. Po tych uwagach Merkel miała zrezygnować z tego wątku rozmowy. Legutko zaznaczył, że w trakcie rozmowy wyraźnie odnosiło się wrażenie, że kanclerz Niemiec popiera Tuska.

Przeczytaj: Kaczyński dla „FAZ”: Polska nie jest kolonią Zachodu

Wpolityce.pl / RMF FM / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply