Ostra reakcja Brytyjczyków na słowa Obamy
Brytyjczycy ostro zareagowali a wystąpienie Baracka Obamy, w którym namawiał Wielką Brytanię do pozostania w Unii.
Barack Obama wystąpił na konferencji prasowej w Wielkiej Brytanii, podczas której stwierdził, że Wielka Brytania nie ma szans na osobny traktat handlowy z Ameryką w przypadku Brexitu. Amerykański prezydent w protekcjonalnym tonie oświadczył, że jeżeli Wielka Brytania opuści Unię to będzie musiała „udać się na koniec kolejki” w negocjacjach traktatu handlowego bowiem dla Stanów ważniejszy jest układ z Unią.
Na taką wypowiedź ostro zareagowali niektórzy posłowie, a nawet część gabinetu. Poseł UKIP Douglas Carswell stwierdził, że prezydent USA nie zaakceptowałby uzależnienia swojego kraju od zagranicznego parlamentu więc nie powinien wymagać tego od Wielkiej Brytanii. Wiceminister sprawiedliwości Dominic Raab uznał, że Obama to „kulawa kaczka idąca w sukurs brytyjskiemu koledze”. Inni zwolennicy Brexitu mówili wprost by Obama nie wtrącał się do referendum.
Interia/KRESY.PL
Nasuwa sie porownanie rzadu angielskiego z polskim. Nie sadze by ktokolwiek, a szczegolnie minister Waszczykowski potrafil zdobyc sie na ostra, a nawet dosadna reakcje w stosunku do tego pol Keninczyka, jak okreslil go Mer Londynu.