Wydarzenia, do których dochodziło w Niemczech w noc sylwestrową, odbiły się na sondażach poparcia dla partii politycznych. Coraz mniej Niemców wierzy również w to, że ich kraj poradzi sobie z kryzysem migracyjnym.

Jak wynika z opublikowanego dziś sondażu Deutschlandtrend instytutu Infratest dimap dla pierwszego programu niemieckiej telewizji publicznej ARD, 51 proc. mieszkańców Niemiec (wzrost o 3 pkt. proc.) wątpi, by ich kraj mógł poradzić sobie z problemem imigrantów. 44 proc.(spadek o 5 pkt. proc.) ankietowanych uważa, że władze poradzą sobie z tym problemem. Niemcy są wyraźnie podzieleni w kwestii podejścia do migrantów. Skutków ich napływu obawia się 48 proc. badanych. Przeciwnego zdania jest dokładnie połowa.

Po atakach na kobiety w noc sylwestrową w kilku niemieckich miastach, poparcie dla CDU, partii kanclerz Merkel, spadło o 2 pkt. proc. i wyniosło 37 proc. Współrządzących socjaldemokratów popiera 25 proc. badanych, o 1 pkt. proc. więcej, niż w poprzednim badaniu. Analogicznie wzrosło poparcie dla Alternatywy dla Niemiec (AfD), głoszącej antyimigracyjny program, na którą chciałoby głosować 10 proc. wyborców. Wzrost poparcia dla tej partii jest szczególnie widoczny w Saksonii-Anhalcie (15 proc.), gdzie za dwa miesiące odbędą się wybory do lokalnego parlamentu.

PAP / wpolityce.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    Większość ludzi jest głupia i nie zaniepokoi się problemem z własnej inicjatywy. Musi być więcej gwałtów, rozbojów – a przede wszystkim – musi spaść poziom życia. A i wtedy ze 30% tumanów powtórzy prawdy z telewizora.