Na zebraniu gminnym w Bad Schlema w Saksońskim Bad Schlema jego mieszkaniec skarżył na zebraniu gminnym, że imigranci słownie napastowali jego 10-letnią wnuczkę. Odpowiedź burmistrza rozsierdziła obecnych.
Starszy mężczyzna wystepując na zgromadzeniu gminnym w 5-tysięcznym miasteczku Bad Schlema opowiada, że “dzieci uchodźców” napastowały słownie jego 10-letnią wnuczkę gdy szła na zajęcia w szkolnej sali gimnastycznej. “Co będzie w lecie gdy uczennice są skąpiej ubrane?” – pyta burmistrza mężczyzna sugerując seksualny podtekst nękania ze strony imigrantów.
“To proste, nie prowokowujcie ich i nie wchodźcie w te strefy” – radzi burmistrz. Wywołuje to kpiny połączone z oburzeniem obecnych mieszkańców. “Jesteśmy we własnym kraju!”, “Już nawet nie można chodzić po własnym mieście” – woła jeden z nich, pytając urzędnika “Kto do cholery cie wybrał?”. Burmistrz radzi jednak dziadkowi dziewczynki by ta zmieniła trasę jaką chodzi do sali gimnastycznej.
rt.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!