“Nie mam planu B. Moja polityka wobec imigrantów jest przemyślana i logiczna”
Kanclerz Niemiec w wywiadzie dla telewizji ARD podkreśliła, że nie zmieni ona ani rząd polityki wobec imigrantów i nadal będzie działać na rzecz europejskiego rozwiązania kryzysu. Za swój “psi obowiązek” uznała zachowanie wspólnego podejścia do kryzysu imigranckiego. Jednocześnie Merkel wzięła na siebie obowiązek humanitarnego traktowania uchodźców.
Merkel skrytykowała Austrię, która ograniczyła liczbę przyjmowanych wniosków o azyl do 80 dziennie, a także decyzję Macedonii o zamknięciu granicy z Grecją. Uważa też, wberew sugestiom koalicyjnej bawarskiej CSU, że Niemcy nie powinny ustalać górnego limititu imigrantów. W zeszłym roku do Niemiec przybyło 1,1 mln imigrantów, jednak kanclerz Niemiec uważa, że oficjalne dane są zawyżone, gdyż sporą część imigrantów rejestrowano podwójnie.
kresy.pl / tvp.info
wariatka czy hitler w nowej edycji?
Nie wiem ,co Frau Merkel bierze,ale zalecaną dawkę przekroczyła już dawno temu.Poniżej link do wypowiedzi nastolatki z Niemiec.( Jak czują się mieszkańcy Niemiec we własnym kraju).
https://youtu.be/AoM1lTsVrzY
Na pewno jest przemyślana i logiczna w sferze dzialań pro NWO.Ale jest koszmarna wobec Europy.Niestety typowa niemiecka buta i arogancja daje o sobie znać,a w połączeniu z megalomanią Merkel tworzy wizję katastrofy.
Skoro to jej psi obowiązek, to znaczy, że ona jest suką. To jest wniosek “przemyślany i logiczny”.