Władysław Kosiniak-Kamysz nie wyklucza także rozpadu samej Wielkiej Brytanii, a ponadto jest przekonany, że pojawią się głosy wzywające do referendum ws. Polexitu.

„Jeżeli nie zaproponujemy konkretnego rozwiązania, nie przywrócimy normalności, nie zredukujemy administracji to Unia Europejska się rozpadnie”– powiedział szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, komentując wyniki brytyjskiego referendum. Jego zdaniem, może dojść także do rozpadu samej Wielkiej Brytanii – i to szybciej od jej wyjścia z UE.

„Już słyszymy głosy polityków, którzy mówią, że to koniec reprezentowania interesów Irlandii Północnej lub Szkocji przez Wielką Brytanię”– powiedział polityk.

„Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego Wielka Brytania wychodzi z Unii Europejskiej. Czy to są tylko efekty nacjonalistycznych pobudek? Ale czy to nie jest też zwiększenie biurokracji, zupełne odejście od wartości europejskich?”– pytał szef ludowców. Jego zdaniem, bez konkretnej interwencji Unii grozi rozpad:

„To jest początek końca Unii takiej, jaką znamy. Jeżeli nie zaproponujemy konkretnego rozwiązania, nie przywrócimy normalności, nie zredukujemy administracji to Unia Europejska się rozpadnie”.

Według Kosiniaka – Kamysza wynik referendum w którym zwyciężyli zwolennicy opuszczeniu UE pokazał, że PiS źle dobiera sojuszników Europie. Podkreślił, że trzeba zapewnić Polaków na Wyspach, że Polska o nich zadba i uspokoić ich. Jego zdaniem w Polsce pojawią się siły wzywające do Polexitu. „Nie mam w tym temacie żadnych wątpliwości. Na tym można zbić kapitał polityczny, ale Polska na tym straci. Obawiam się, że powstaną radykalne grupy, które zgłoszą wnioski o referendum”– powiedział.

Rp.pl / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. cyna
    cyna :

    Lider ugrupowania politycznego którego prawie 100% członków to biurokratyczni pasożyci mówi o redukcji administracji, ciekawe czy choć się zająknął podczas tej wypowiedzi