Rzeczniczka prasowa PiS Beata Mazurek potwierdziła w niedzielę, że kanclerz Niemiec Angela Merkel przyjeżdża do Polski na zaproszenie premier Beaty Szydło. Nie jest jeszcze znana dokładna data wizyty. Szefowa niemieckiego rządu chce się przy okazji wizyty w Polsce spotkać m.in. z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
– Z kanclerz Niemiec Angelą Merkel będę rozmawiał o stosunkach polsko-niemieckich oraz o przyszłości Unii Europejskiej, te sprawy ze sobą się mocno łączą. Kiedyś już na ten temat przez wiele godzin rozmawialiśmy. Zdania są rozbieżne. W późniejszych rozmowach, już bez mojego udziału i bez udziału kanclerz, prowadzone dyskretnie, jednak przyniosły jakieś rezultaty– powiedział Jarosław Kaczyński w wywiadzie w Radiu Szczecin, który został wyemitowany w poniedziałek rano.
Czytaj również: Angela Merkel chce spotkania z prezesem PiS
– Będę musiał powiedzieć kanclerz, że Niemcy powinni się zdecydować co do charakteru stosunków z Polską, bo nie można naraz Polski atakować, od czci i wiary odsądzać, i jednocześnie liczyć na to, że te stosunki będą dobre– dodał prezes PiS.
kresy.pl/pap
He… co za czasy, warunki dyktują Polacy 🙂
Merkel przyjeżdża bronić niemieckie media i inne firmy w Polsce. I jak sądzę poza obietnicami nie zamierza nic zaoferować żądając jednocześnie rezygnacji z pogłębiania współpracy z USA.
Po rozmowie z Kaczafim wyjedzie bez słowa jak Poroszenko.
tagore
Mają,mają o czym pogadać.Kaczafi przecież już mocno wspierał mamcie Merkel w kanclerskim wyścigu i niebotycznie ją ubogacał.Oby tylko nie dał się zagłaskać mamci dowodami wdzięczności i w rewanżu gościny ciapatych nie przyobiecał.Z pewnością na spotkaniu w cztery oczy stanie problem poparcia mamci pupila tfuska,jak też,co najważniejsze, niemieckiego dzieła w budowie Federacji Euroislamu.W tym pomocną będzie interpretacja słów p.elekta Trumpa,że ” Unia Europejska jest środkiem do celu Niemiec”-to bardzo pojemna diagnoza,Kaczafiemu pomocna,a budowniczej IV Rzeszy nie obca.
Panowie TAGORE I ZEFIR a kto to jest ten Kaczafi ?
Co?
To taka sympatyczna ksywa Jarosława Kaczyńskiego,coś z Kadafiego.Zresztą ja tylko nawiązuję,gdyż tagore od dawna tym operuje-niech się przed tobą “dupek” tłumaczy,nie chcę czegoś przeinaczyć.