Prezydent Francji Francois Hollande oświadczył, że na tym etapie jego kraj jest przeciwny porozumieniu o wolnym handlu Transatlantic Trade and Investment Partnership (TTIP) między UE a USA.

Wcześniej sekretarz stanu ds. handlu zagranicznego Matthias Fekl mówił, że wstrzymanie rozmów to „najbardziej prawdopodobna opcja”. Jako powód wskazał brak gotowości USA do ustępstw.

PRZECZYTAJ: Rozmowy UE-USA ws. TTIP zostaną wstrzymane? „To najbardziej prawdopodobna opcja”

Zdaniem poseł Gabrieli Masłowskiej, wiceprzewodniczącej sejmowej komisji finansów publicznych, stanowisko Francji jest dla Polski korzystne. Jak tłumaczy w rozmowie z Radiem Maryja, polska gospodarka rolno-żywnościowa, rolnictwo i przemysł spożywczy mogą na tym porozumieniu bardzo mocno ucierpieć.

„Zniesienie ceł oznaczałoby napływ szeroką falą tanich produktów na teren Unii Europejskiej. Tanich, ale bardzo niezdrowych, niekorzystnych dla zdrowia ludzi”– mówi posłanka. Argumentuje, że Polska produkuje lepszą żywność, a TTIP grozi pogorszeniem sytuacji polskich producentów i konsumentów.

TTIP ma doprowadzić do stworzenia największej strefy wolnego handlu na świecie. Chodzi o to, by usunąć bariery regulacyjne i wzajemne uznawanie standardów w celu obniżenia kosztów dla eksporterów, importerów oraz inwestorów. Komisja Europejska szacuje, że dzięki umowie handlowej z USA, gospodarka Unii może zyskać 119 mld euro rocznie.

RIRM/ Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply