10 z nich pochodziło z Syrii, reszta z różnych państw Afryki i Azji
Według słów holenderskiego sekretarza stanu ds. migracji Klaasa Dijkhoffa Syryjczycy ci nie mogą zostać odesłani do kraju z uwagi na międzynarodowe traktaty zabraniające deportacji do kraju, w którym trwa konflikt zbrojny. Wywołało to poruszenie w holenderskim parlamencie.
Wielu holenderskich deputowanych uważa, że rząd premiera Marka Ruttego, powinien zacząć deportować z kraju migrantów, podejrzewanych o wcześniejsze okrucieństwa lub łamanie holenderskiego prawa. Rosnące nastroje antyimigracyjne powodują wzrost notowań skrajnie prawicowej, antyislamistycznej Partii Wolności Geerta Wildersa.
kresy.pl / rp.pl
Po co odsyłać, nie można ich na miejscu osądzić i zgładzić? Wiem wiem… to niestety im nie grozi – az trudno uwierzyć.
Co z tym lewactwem jest , jak ktoś jest oskarżany o zbrodnie wojenne to powinien być sądzony w Hadze to o co tu chodzi :-((( mają kilka kilometrów do Hagi a chcą ich wywozić ??? qrwa nie wytrzymam ;-((( co za pedały jedne. Miloszewicza jakos nie mieli skrupułów osadzić w Hadze .
Gdzie ich znalezli??? Wsrod tych tlumow KOBIET i DZIECI ??!! I to AZ 30 ??