Rizvanna Darr – dyrektorka jednej ze szkół w Birmingham kazała usunąć z placówki wszystkie książki edukacyjne dla dzieci, które zawierały wizerunki świń. Zdaniem nauczycielki obrażają one uczucia religijne muzułmanów.
Rizvanna Darr – dyrektorka jednej ze szkół w Birmingham kazała usunąć z placówki wszystkie książki edukacyjne dla dzieci, które zawierały wizerunki świń. Zdaniem nauczycielki obrażają one uczucia religijne muzułmanów. Co więcej, w 2009 roku kazała zasłonić wszelkie inne wizerunki tych zwierząt, które znajdowały się na meblach i w stołówce – tak zeznała jedna z nauczycielek, która pracowała w tej szkole.
Ale to nie koniec historii tej szkoły. Dyrektorka miała również zapraszać muzułmańskich imamów, którzy w piątki modlili się razem z uczniami płci męskiej. Przeznaczyła ona również jedną salę dla modlitw islamistów oraz przekształciła jedną z łazienek na łazienkę rytualną.
Nauczycielka, która ujawniła te informacje twierdzi, że została ona, wraz z trzema innymi nauczycielami, bezprawnie zwolniona. Dyrekcja tłumaczy jednak, że czworo pracowników straciło pracę, ponieważ „destabilizowali oni funkcjonowanie placówki. Szkoła w Birmingham została oskarżona w 2013 roku w anonimowej ulotce, że bierze udział w spisku muzułmańskim.
PCH24/kresy.pl
Brytole zamiast robić zadymę w Syrii,powinni zacząć od porządków u siebie,bo ta muzułmańska zaraza robi w GB co chce.
A czy wizerunki krów obrażają wyznawców hinduizmu?.
Wizerunki nie ale juz dobrze upieczona wołowinka na pewno