Na zlecenie niemieckiej stacji Deutsche Welle przeprowadzono badania ankietowe w sprawie stosunków Niemców do polityki imigracyjnej rządu kanclerz Merkel. Szczególną uwagę zwrócono na to, co sądzą o tym zwolennicy najważniejszych niemieckich partii politycznych.

Pierwszą kwestią, o którą zapytano Niemców, było ustosunkowanie się do stwierdzenia, że w związku napływem rzeszy migrantów niemiecki system oświatowy i system opieki socjalnej są zbyt silnie obciążone. Większość ankietowanych odpowiedziało, że nie (51:45 proc.). W wytrzymałość niemieckiego systemu socjalno-oświatowego wątpi aż 84 proc. zwolenników Alternatywy dla Niemiec (AfD). Osoby o takich poglądach dominują także wśród liberałów z FDP (59 proc.), przeważając też u wyborców koalicji CDU-CSU (52:45 proc.). Kwestia ta dzieli zaś wyborców partii Lewica (po 50 proc.). Osoby ufające w wytrzymałość niemieckiego systemu socjalnego przeważają wśród socjaldemokratów (SPD – 57 proc.) i dominują wśród Zielonych (68 proc.).

Kolejne pytanie dotyczyło sytuacji demograficznej Niemiec i sytuacji na tamtejszym rynku pracy. Postawiono tezę, że lukę demograficzną i pracowniczą wypełnią tzw. uchodźcy, co wzmocni niemiecką gospodarkę. Większość Niemców nie zgadza się z tym (51:45 proc.). Zdecydowanymi sceptykami są wyborcy AfD (91 proc.), zaś optymistami – Zieloni (79 proc.). Wśród wyborców pozostałych ugrupowań przeważają zwolennicy poglądu, że imigranci umocnią gospodarkę Niemiec. Najwyraźniej jest to widoczne wśród wyborców partii/koalicji pod wodzą Angeli Merkel (60:36 proc.) oraz SPD (58:39 proc.). Według DW.de, opinię o pozytywnym wpływie migrantów na gospodarkę podzielają „głównie młodzi, dobrze wykształceni Niemcy”, do tego posiadający stałą i dobrze płatną pracę.

„Dzięki napływowi migrantów Niemcy staną się bardziej różnorodne” – z tym stwierdzeniem zgadza się 56 proc. Niemców (przeciwnego zdania było 40 proc.). Oponenci to zdecydowanie zwolennicy AfD (93 proc. głosów „przeciw” w tej grupie). W pozostały ugrupowaniach wyraźnie więcej było zwolenników tezy o większej różnorodności. Dominowali oni wśród Zielonych (79:21 proc.) i socjaldemokratów (71:25 proc.), a także pośród wyborców Lewicy (67:32 proc.). W mniejszym stopniu dotyczy to zwolenników CDU/CSU (64:33 proc.) oraz liberałów z FDP (58:42 proc.).

DW zapytało Niemców także o to, czy w związku z napływem migrantów należy spodziewać się większej liczby zamachów terrorystycznych. Zdaniem 58 proc. ankietowanych – tak. Przeciwnego zdania było 38 proc. Zwolennicy tych obaw dominowali zdecydowanie wśród wyborców AfD (89 proc.), a przeważali wśród zwolenników FDP (67:30 proc.), SPD (61:38 proc.) i CDU/CSU (56:41 proc.). Przeciwnego zdania była większość wyborców Lewicy (52:47 proc.) oraz Zielonych (61:35 proc.).

Ankietę przeprowadził w połowie sierpnia instytut Infratest Dimap na zlecenie Deutsche Welle. Zdaniem stacji, wyniki ukazują wyraźne podziały w niemieckim społeczeństwie, które wiążą się z preferencjami wyborczymi. Na obu biegunach opinii znajdują się zaś zwolennicy partii AfD, mocno krytyczni wobec polityki otwartych drzwi kanclerz Merkel, oraz sympatycy Zielonych, którzy są jej wielkimi zwolennikami.

Niemieckie władze rozważają przywrócenie poboru do wojska

W reakcji na falę ataków terrorystycznych Niemcy korygują swoją politykę obronności. Jednym ze sposobów na poprawę bezpieczeństwa w kraju miałoby być przywrócenie poboru do wojska. Wcześniej informowanoo planach wzywania obywateli do robienia zapasów żywności i wody. Ma to pomóc przeżyć ewentualne załamanie systemu zaopatrzenia, spowodowane nagłym kryzysem.

Merkel żąda lojalności od Turków mieszkających w Niemczech

W reakcji na doniesienia o setkach tureckich szpiegów, którzy mają kontrolować turecką społeczność w Niemczech, kanclerz Angela Merkel zażądała od Turków żyjących w tym kraju lojalności w stosunku do nowej ojczyzny. W zamian obiecuje otwartość na ich problemy.

„Od osób pochodzenia tureckiego od dawna mieszkających w Niemczech oczekujemy okazywania wysokiego poziomu lojalności w stosunku do naszego kraju. W zamian za to zamierzamy wsłuchiwać się w ich sprawy i okazywać im zrozumienie”– oświadczyła Merkel w wywiadzie dla dortmundzkiego dziennika „Ruhr Nachrichten”. Kanclerz zaapelowała też do niemieckich obywateli tureckiego pochodzenia o umiarkowanie po niedawnym puczu w ich ojczyźnie.

DW.de/ Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply