Waloński parlament wyraził w piątek zgodę na podpisanie przez rząd federalny Belgii umowy CETA między UE a Kanadą. Za Walonami poszły dwa parlamenty z siedzibą w Brukseli.
Blokada CETA, spowodowana sprzeciwem Walonii, blokowała podpisanie umowy handlowej pomiędzy Unią Europejską a Kanadą. Zdaniem niektórych komentatorów, sprzeciw tego belgijskiego regionu stawiała również pod znakiem zapytania przyszłość unijnej polityki handlowej. Z powodu blokady czwartkowy szczyt UE – Kanada, na którym miało dojść do podpisania umowy, został odwołany. Rząd Belgii potrzebował bowiem zgody wszystkich parlamentów regionalnych. Później jednak poinformowano o zawarciu porozumienia ws. CETA przez belgijskie regionu i wspólnoty językowe. Deklaracja ta zostanie dołączona do umowy. Zawiera ona zapis o klauzuli ochronnej w razie niekorzystnego wpływu umowy CETA na regionalny rynek w zakresie importu produktów GMO.
W piątek zdecydowaną większością głosów (58:5) parlament Walonii udzielił belgijskiemu rządowi federalnemu zgody na zawarcie umowy. Zgodnie z przyjętą rezolucją ten francuskojęzyczny region zapowiada, że będzie regularnie oceniał społeczno-gospodarcze i środowiskowe skutki tymczasowego stosowania umowy CETA. Ponadto, Belgia zwróci się do Trybunału Sprawiedliwości UE o ocenę legalności przewidzianego w CETA systemu arbitrażu inwestycyjnego.
PRZECZYTAJ: Belgia: jest porozumienie ws. CETA
Po Walonii, w piątek zgodę na podpisanie CETA dały jeszcze parlament brukselskiego regionu stołecznego oraz parlament francuskojęzycznej wspólnoty w regionie stołecznym.
Jak informowaliśmy wcześniej, ambasadorowie krajów unijnych państw UE zaakceptowali wypracowaną w belgijskich negocjacjach deklarację ws. umowy CETA, otwierając drogę do podpisania porozumienia.
PAP / wpolityce.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!