Komentując wizytę prezydent Andrzej Duda w Chinach i jego udział w szczycie tego kraju i państw Europy Środkowej i Wschodniej, ekspert ds. geopolityki Jacek Bartosiak zwrócił uwagę na perspektywy, jakie w związku z tym pojawiają się przed Polską.

Zdaniem Bartosiaka, Polska potrzebuje nowego otwarcia politycznego i gospodarczego w relacjach z Chinami.Analityk podkreślił na antenie Polskiego Radia 24, że obecnie Chiny są gospodarczym supermocarstwem, zaś pod względem parytetu siły nabywczej prześcignęły już USA. Ocenia, że w przyszłości Polska będzie dla Państw ważnym partnerem – m.in. z uwagi na projekt Nowego Jedwabnego Szlaku.

„Szlaki lądowe z Państwa Środka do Europy Zachodniej muszą biec przez Europę Środkowo-Wschodnią, w szczególności przez nasz kraj. Przez Polskę omija się bowiem Karpaty”– tłumaczył Bartosiak.

Analityk zwrócił również uwagę, że poprzez budowanie swoich wpływów w Europie, Chiny pośrednio uderzają w Stany Zjednoczone. „Pekin ma nadwyżki kapitału. Jednak zamiast kupować obligacje USA – co wzmocniłoby dolara, którego osłabienie w obrocie międzynarodowym jest celem Chin – Państwo Środka woli zainwestować w połączenia komunikacyjne z Europą”– powiedział ekspert ds. międzynarodowych. Wyjaśniał, że dzięki takim działaniom chińskie firmy i kapitał będą pracowały w realnej gospodarce, a tym samym będą oddziaływały geopolitycznie. „Znaczenie Chin będzie przesuwało się na Zachód”– podkreślał Bartosiak.

Ekspert ocenił również, że realizacja chińskiego projektu Nowego Jedwabnego Szlaku znacząco poprawić sytuację Polski. „Stworzenie nad Wisłą centrum przesyłowego jest przede wszystkim zagrożeniem dla Niemiec, które chciałyby być końcowym punktem szlaku komunikacyjnego”– powiedział zaznaczając, że w tym względzie to Polsce sprzyja geografia.

„Wykorzystajmy wreszcie nasze położenie geopolityczne. Bądźmy bogatsi od Niemców, chińskie pieniądze nam pomogą”– zakończył Jacek Bartosiak.

Polskieradio.pl / Kresy.pl

6 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. leszek1
    leszek1 :

    Nie trzeba budowac zamkow na lodzie. Poczekamy – zobaczymy. To jest dopiero pierwszy krok. W kazdym razie zaistniala mozliwosc wyrwania sie z pulapki UE i MFW. To wiaze sie z olbrzymia nadzieja na samodzielna polityke i przewidywaniem takiegoz oporu globalistow.

    • zan
      zan :

      Bardzo słuszna uwaga. W stanie światowej równowagi panuje konkurencja między systemami. Jak X nie chce dać kredytu, to da Y. Jak z A się gniewamy, to z B możemy zaprzyjaźnić. Jak w A jest ludziom dobrze, to władze B muszą pilnować, bo im się obywatele wkurzą i zaczną uciekać. Jedno centrum światowe będzie natomiast doskonale zdeprawowane, bo władza absolutna deprawuje absolutnie.

  2. zan
    zan :

    Bogactwo płynie z własnego kapitału, własnej technologii i dostępu do rynków. Tranzyt to wisienka na torcie (rzędu poniżej 1% PKB). Obcy kapitał długofalowo ZAWSZE prowadzi do zniewolenia. Chińczycy na przykład ZAKAZALI działania obcego kapitału w szeregu branż, na czele z finansową. Pzowolili tylko na działanie fabryk, ale tylko w celu podpatrzenia technologii. Mówienie, że w Polsce może zaistnieć “końcówka” Jedwabnego szlaku ignorującego Europę Zachodnią to bełkot. Jedwabny szlak ma łącyzć centra gospodarcze a nie schlebiać próżności reżimu okupującego III RP. Bartosik gada jak typowy ekspert fundacji/think-tanku.

    • mis_uszatek
      mis_uszatek :

      Od razu widać że nie ma pan bladego pojecie jakie bzdury wypisuje. Pierwszej “teorii” nawet nie skomentuje. W drugim wypadku należało by raczej wybudować most z 4 pasmową autostradą i 4 liniami kolejowymi. A i to mogło by z czasem nie wystarczyć.

  3. greg
    greg :

    Uwaga na Chińczyków! Z nimi trzeba ostrożnie i mądrze. Uzależnili od siebie gospodarczo prawie cała Afrykę i Azję i za bezcen eksploatują za granicą surowce. I żeby nam całych Łazieniek nie przemeblowali na chińską modłę.