„Jeśli ktoś się łudzi, że 13 listopada zmienił Francję, to już może się czuć rozczarowany. Sygnały, jakie stamtąd płyną, tylko mnie w tym utwierdzają. Francja nie chce słyszeć prawdy o islamie. Nawet od jego wyznawców” – pisze Joanna Bątkiewicz-Brożek na portalu gosc.pl.

Joanna Bątkiewicz-Brożek w artykule „Francja jest głucha?”stwierdza, że tragiczne zamachy we Francji w żaden sposób nie zmieniły sposobu, w jaki Francuzi patrzą na islam. „W telewizji jak mantrę niemal powtarza się, że imigranci są źle asymilowani, niedopieszczeni”– pisze dziennikarka „Gościa Niedzielnego”, po czym przypomina, że jeden z zamachowców był imigrantem, który we Francji dostał mieszkanie i pracę.Był kierowcą największej sieci komunikacji miejskiej w stolicy tego kraju, zaś w biegły piątek z okrzykiem “Allah Akbar” zabijał ludzi. „Czy to zła asymilacja?”– pyta Bątkiewicz-Brożek.

Zwraca uwagę na krótkie komentarze części przedstawicieli wspólnot muzułmańskich we Francji, którzy potępiali dżihadystów z tzw. państwa islamskiego. „Komentatorzy życia publicznego nad Sekwaną z lubością używają ich jako argumentów, jakoby islam był religią tylko pokoju i nie miał nic wspólnego z zamachami”– stwierdza dodając, że tego rodzaju komentarze wygłaszają także przedstawiciele niektórych środowisk w Polsce. Zauważa również, że nigdzie nie miały miejsca żadne większe protesty przeciw działaniom ISIS.

Dziennikarka przytacza przykład francuskiej prezenterki telewizyjnej, która w programie na żywo zapytała imama Paryża, w jaki sposób wytłumaczyć islamskim radykałom, że oni nie reprezentują islamu? Imam zaprzeczył tej tezie, mówiąc, że kłopot polega na tym, że oni „reprezentują islam, ale w innym wydaniu”. Francuzka natychmiast mu przerwała i pośpiesznie zakończyła rozmowę.Zdaniem Joanny Bątkiewicz-Brożek, to „niepozorne zdarzonko”wyraźnie pokazuje, „jak bardzo Francja nie chce słyszeć prawdy o islamie”.W tym także od wyznawców tej religii.

Bątkiewicz-Brożek zwraca uwagę także na inny interesujący szczegół, dotyczący „rewolucyjnej”wypowiedzi prezydenta Francji. Na pasku informacyjny stacji France24 napisano bowiem: “Hollande: apeluję do Europy, by powstrzymała się z deklaracjami dalszego przyjmowania imigrantów”.Jak się okazało, pokazano ją tylko raz, po czym zdjęto.

„Głuchota Francuzów sięga już zenitu. Obawiam się, że nawet morze krwi tego nie zmieni”– kończy swój tekst dziennikarka.

Gosc.pl/ Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply