Premier Węgier Viktor Orban wyraził wielkie zadowolenie z powodu wyborczego zwycięstwa Donalda Trumpa.
Viktor Orban złożył kandydatowi Republikanów gratulacje na Facebooku:
– Gratulacje. Co za wspaniała wiadomość. Demokracja wciąż żyje.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Ameryka wybrała – Trump prezydentem
Waszczykowski przyznaje, że Polska nie ma żadnych kontaktów z otoczeniem Trumpa?
W lipcu, podczas zjazdu węgierskiej partii rządzącej Fidesz Orban uznał, że dla jego kraju i Europy lepiej będzie gdy prezydentem USA zostanie Donald Trump i jednoznacznie poparł Trumpa.
– Nigdy nie myślałem, że [Trump] będzie najlepszym wyborem dla Europy i dla Węgier– ogłosił Orban. Jak uznał decyduje o tym fakt, że kandydat Republikanów “poczynił trzy propozycje jak walczyć z terroryzmem”. W tym kontekście pochwalił sceptyczne stanowisko Trumpa wobec imigracji z państw muzułmańskich.
Orban chwalił też generalną zmianę strategii polityki zagranicznej USA proponowaną przez Trumpa. Według węgierskiego premiera to polityka USA przyczyniała się bowiem do destabilizacji całych regionów świata, w tym Bliskiego Wschodu.
– Ten dzielny kandydat na prezydenta zapowiedział zakończenie polityki eksportowania demokracji, sam bym tego lepiej nie powiedział– mówił Orban, który skrytykował również wcześniejszą amerykańską politykę “zmiany reżimu” w licznych państwach.
– Jeśli nadal będziemy stawiać na pierwszym planie budowanie demokracji zamiast stabilności w takich miejscach, gdzie są na to wyjątkowo małe szanse, to nie będziemy budować demokracji, tylko wywoływać niestabilność– powiedział węgierski premier.
Z kolei parę dni później oficjalnie stwierdził, że plany amerykańskiej Partii Demokratycznej dotyczące polityki zagranicznej Waszyngtonu wzbudzają jego obawy i są złe dla Europy. Zdaniem Orbana, plany w kwestii polityki zagranicznej prezentowane przez Donalda Trumpa, kandydata Partii Republikańskiej, są „dobre dla Europy”, a ponadto „mają żywotne znaczenie dla Węgier”. W jego ocenie są one takie ze względu na sprzeciw Trumpa wobec imigracji i „eksportu demokracji”.
Premier Węgier powiedział, że Demokraci z kolei popierają imigrację i uważają budowanie demokracji za istotny element polityki zagranicznej. Jednocześnie zaznaczył, że wybory w USA to sprawa Amerykanów, a Węgry nie chcą w nie ingerować. Powiedział zarazem, że jego kraj może wypowiedzieć się na temat tego, co leży w ich interesie.
Z kolei, jak informowaliśmy, Martin Schultz, przewodniczący Parlamentu Europejskiego nie krył zaskoczenia i rozczarowania z wyboru Donalda Trumpa na prezydenta USA.
– To niewątpliwie trudny moment pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Unia Europejską– powiedział Schultz. – Jego wypowiedzi z kampanii wyborczej są zaprzeczeniem tego, co my uważamy za wartości, za rzeczy słuszne– dodał.
Facebook.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!