Agencja Fitch Ratings przeanalizowała konsekwencje ewentualnego przyjęcia euro przez kraje Europy Środkowej. Z jej ustaleń wynika, że korzyści dla Polski i Czech byłyby najmniejsze. Oba kraje „musiałyby porzucić wiarygodną i niezależną politykę monetarną”.

Według analityków agencji ratingowej, na przyjęciu euro najbardziej mogłyby skorzystać Chorwacja i Bułgaria, których waluty już są sztywno powiązane z euro. Gospodarki tych krajów są już także silnie „zeuroizowane” – zadłużenie sektora publicznego w Chorwacji w euro wynosi 57 proc.

Z kolei Rumunia i Węgry utraciłyby możliwość prowadzenia własnej polityki pieniężnej. Zdaniem Fitch, przyjęcie wspólnej waluty mogłoby być korzystne dla krajów o wysokim poziomie zadłużenia w euro, które skorzystałyby na neutralizacji ryzyka kursu walutowego dla gospodarki. W przypadku Europy Środkowej mogłoby to dotyczyć Węgier, gdzie 23 proc. długu publicznego to zadłużenie w euro.

Na przyjęciu wspólnej waluty najmniej zyskałaby Polska i Czechy, które zostałyby zmuszone do porzucenia wiarygodnej i niezależnej polityki monetarnej. W uzasadnieniu Fitch napisano, że choć w przypadku naszego kraju euro wzmocniłoby tzw. finansową pozycję międzynarodową, czyli główny czynnik negatywny dla ratingu, to i tak wiele kredytów dla gospodarstw domowych udzielono we frankach.

Agencja ratingowa uważa, że przyjęcie euro przez wymienione kraje w najbliższym czasie jest bardzo mało prawdopodobne. Szczególnie w przypadku Polski i Węgier, gdzie zdaniem Fitch panuje szczególnie silny euro sceptycyzm.

Bankier.pl/ Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. marcink
    marcink :

    Zastanawiam się nad tym czy rzeczywiście na przyjęciu Euro “najmniej zyskamy” jak mówi agencja czy też należy to rozumieć jako “najwięcej stracimy” powiedziane poprawnie politycznie.