Wciąż nie wiadomo kto został zwycięzcą niedzielnych wyborów prezydenckich w Austrii. Pierwsze wyniki sondażowe wskazują na wygraną Norberta Hofera z eurosceptycznej Austriackiej Partii Wolności. Jednak jego przewaga nad byłym szefem zielonych Alexandrem Van der Bellen jest minimalna.

Według sondażowych wyników II tury wyborów prezydenckich Hofer uzyskał 50,2 proc. głosów. Na jego rywala Alexandra Van der Bellena z partii Zieloni zagłosowało 49,8 proc. wyborców. Frekwencja wyborcza przekroczyła 68 procent. Oficjalne wyniki Komisja Wyborcza przedstawi w poniedziałek.

Sytuacja jest jednak bardzo dynamiczna. Po pierwszych korzystnych dla Hofera doniesieniach, pojawiły się kolejne – mówiące o nieznacznej przewadze jego przeciwnika. Informacje z godz. 18.45 wskazywały z kolei na remis.

Hofer to polityk antyimigranckiej i eurosceptycznej Partii Wolności. Podczas kampanii zapowiedział, że chciałby opuszczenia przez Austrię Unii Europejskiej – sam głosował przeciwko wejściu do UE. Nosi przy sobie broń, bo – jak twierdzi – obawia się imigrantów, których 90 tys. przybyło do Austrii tylko w ostatnim roku. Hofer postuluje też obniżenie wydatków na wsparcie socjalne dla przybyszów z Bliskiego Wschodu.

Hofer, obecnie drugi zastępca przewodniczącego Rady Narodowej, pierwszej izby austriackiego parlamentu, jest jednym z głównych ideologów swojego ugrupowania. Pełni też funkcję partyjnego rzecznika do spraw osób niepełnosprawnych.

Prezydent w Austrii nie odgrywa istotnej roli politycznej. Pełni głównie funkcję reprezentacyjną. Posiada jednak silny mandat. Ewentualne zwycięstwo w wyborach kandydata określonej partii może też stanowić swoisty sondaż poparcia dla niej przed wyborami parlamentarnymi zaplanowanymi na 2018 rok, choć opinie o konieczności przeprowadzenia ich przed wyznaczonym terminem są nad Dunajem coraz głośniejsze.

Jego kontrkandydat to były przywódca austriackich Zielonych. Jednak Van der Bellen oficjalnie ubiega się o urząd prezydenta jako kandydat niezależny.

pch24.pl/ orf.at / polskatimes.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply