W nagraniu opublikowanym w sieci Szwed Martin Alexandersson tłumaczy, w jak tragicznym położeniu znalazł się jego kraj w związku z kryzysem imigracyjnym. „Sytuacja w Szwecji jest katastrofalna. Nasz system państwa dobrobytu zaraz się rozpadnie”.

Martin Alexandersson opisuje, jak wygląda sytuacja w Szwecji. Jego zdaniem, wiele osób wypowiadających się na ten temat nie ma pojęcia, co się w tym kraju dzieje.

„Sytuacja tu, w Szwecji, jest katastrofalna. Nasz system państwa dobrobytu zaraz się rozpadnie. Brakuje nam mieszkań, spore bezrobocie i wielu bezdomnych. Dla takiego kraju jak Szwecja – to hańba”.

„Normalnie do Szwecji przybywa 100-150 tys. osób rocznie. To dobra ilość, by utrzymać właściwą populację, rynek pracy itp. W tej chwili trafia do nas 50-80 tys. ludzi miesięcznie”– tłumaczy skalę problemu Szwed.

„Możemy zaoferować im jedynie namioty jako schronienie. A teraz zbliża się zima i temperatura spadnie nawet do minus 30 stopni Celsjusza”– mówi. Dodaje, że rząd nie ma z tym problemu, a tamtejszy klimat może tych ludzi łatwo zabić.

Nie zgadza się z pewnymi głosami, które zarzucają Szwedom rasizm. „Obecnie, Szwecja nie może sobie z tym [kryzysem imigracyjnym] poradzić. Poświęcamy nasze szkoły, przedszkola, opiekę nad seniorami i cały system państwa dobrobytu. Jeśli ktoś powie to w Szwecji, zostanie uznany za rasistę. Nawet jeśli mówi, że nie powinno się powstrzymywać imigracji, że nie powinno się wszystkich wyrzucać – to uważa się za rasizm krytykowanie polityki imigracyjnej i azylowej”.

Dalej mówi również, że szwedzkie miasto dostają kary za nieprzyjmowanie migrantów oraz wówczas, gdy nie mogą znaleźć im zakwaterowania. „Tak więc mają wybór – pomóc swoim obywatelom i zapłacić karę, albo ich poświęcić ich, przyjąć azylantów i dostać trochę pieniędzy”.Jednak problem polega na tym, że w wielu miastach brakuje mieszkań, miejsc pracy, szkół, nauczycieli, pielęgniarek i opiekunów osób starszych.

Alexandersson zastrzega, że nie jest uważany za rasistę. Mówi, że ma wielu przyjaciół będących homoseksualistami bądź przedstawicielami innych narodowości, a także wśród muzułmanów. Jego zdaniem na sytuację w Szwecji trzeba patrzeć z odpowiedniej perspektywy – „ponieważ Szwecja jest na drodze do katastrofy”.

„Nie jesteśmy już bogatym państwem. Potrzebujemy pomocy z zewnątrz, by to naprawić”– mówi Alexandersson. Zwraca się również do części krytyków: „kiedy oskarżacie nas o bycie rasistami, bo nie możemy pomóc ludziom, spójrzcie na to z dystansu i szukajcie odpowiednich informacji. Nie słuchajcie Aftonbladet, Expressen (szwedzkie dzienniki – red.), szwedzkich wiadomości telewizyjnych. One są zorientowane lewicowo. One ciężko pracują nad tym, żeby zrobić z was złych ludzi”.

„Musimy się obudzić i zrozumieć, że to jest katastrofa. To nie problem, który można łatwo naprawić. (…) Wszyscy nie mogą trafić do Szwecji. Trzeba pomóc ludziom, którzy tutaj są, a następnie obywatelom wszystkich krajów europejskich”– zakończył Alexandersson.

Youtube.com / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaroslaus
    jaroslaus :

    jeżeli Szwedzi nie wymordują swojej masońskiej “elity” i jej zindoktrynowanych lewackich zastępów, sytuacja będzie się pogarszać do wprowadzenia państwa totalitarnego – teraz jest ostatnia szansa. Najpierw masoneria, potem ciapaci – w tej kolejności.

  2. braveheart
    braveheart :

    Przecież ten idiota, ma dokładnie takie poglądy, które właśnie doprowadziły Szwecję do takiego stanu w jakim jest! Ja bym jeszcze ich dobił odszkodowaniem za “potop”, póki jest co wyrwać. A Martinowi mogę przekazać mesydż: nie ma dla was żadnych szans przetrwania! wy już dawno umarliście, taki jest los głupców, to jest kara za lenistwo, pedalstwo i deprawację dzieci, rozbijanie rodzin, przyjmowanie czarnych, szarych pasożytów etc. Nie będzie żadnego przebudzenia.

  3. kaliszanin1
    kaliszanin1 :

    Jest dokładnie tak jak napisał Braveheart. Przecież ton gośc to ledwo myślący lewak, samo mówi przecież, że 150 tyś emigrantów rocznie w Szwecji to dobra liczba. Tylko teraz jest ich za dużo. Szwecja ta mały kraj 150 tyś emigrantó rocznie i tak go zniszczy.