Fińscy rolnicy ponieśli znaczne straty wskutek wojny handlowej między Unią Europejską a Rosją jaka wybuchła na tle Ukrainy.
Fińscy rolnicy demonstrowali 11 marca pod hasłem “Nie będzie rolników – nie będzie żywności”. Sytuacja sektora rolnego Finlandii stała się katastrofalna, gdyż funkcjonował on dzięki handlowi z Rosją. Tymczasem rosyjskie embargo na produkty rolno-spożywcze z Unii Europejskiej, będące odwetem na wcześniejsze sankcje UE wobec Moskwy, doprowadziło w zeszłym roku do spadku dochodów fińskich rolników aż o dwie piąte.
Manifestanci domagali się od władz Finlandii albo normalizacji relacji z Rosją, albo rekompensat za straty jaki ponieśli wskutek wojny handlowej ze wschodnim sąsiadem. Na Placu Senackim w Helsinkach zgromadzili około 600 traktorów, którymi przyjechali farmerzy z różnych zakątków kraju. Podobne protesty odbyły się w wielu innych miastach kraju.
dailymail.co.uk/rt.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!