Wszechwładny prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan przebywał dziś z wizyta w Brukseli. Tureckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych skomentowało jego wyniki.
Według tureckiego MSZ powołano wspólną unijno-turecką grupę roboczą, która ma koordynować działania w sprawie mas migrantów przelewających się przed terytorium Turcji do państw Unii Europejskiej. Turcy twierdzą, że plan działań przedstawił przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
Erdogan straszył swoich rozmówców “milionami” migrantów. Rozmowy ostro krytykują niemieckie media. Nazywają ich efekty “zgniłym kompromisem”. “Wystarczy, że Turcja przepuści przez swoje terytorium parę milionów syryjskich uchodźców, a sytuacja w Europie zostanie zdestabilizowana” – głosi jeden z komentarzy. Unijni politycy chcą aby Turcy zaczęli realnie blokować ruch migrantów na granicy z Grecją. W zamian za to chcą Ankarze udzielić finansowania dla utrzymywania obozów dla migrantów przy granicy Syrii. Tymczasem Erdogan wystawia Unii “słony rachunek” za ewentualne wstrzymanie migracyjnego zalewu. Domaga się zniesienia wiz dla obywateli Turcji oraz poparcia dla utworzenia “strefy buforowej” na północy Syrii co de facto wymagało by zbrojnej interwencji państw UE przeciw Syrii.
tvp.info/ria.ru/kresy.pl
A złotego jabłka nie zarządał?
“Wszechwładny” jego kariera stoi na włosku generałów. Wojsko tam strzeże laickości państwa, już parę sygnałów było że przymierzają się do “dymisjonowania” jego.