Broń do Kurdów miałaby trafiać przez terytoria Iraku i Syrii.
O słowach prezydenta Turcji napisał prorządowy dziennik “Star”. Erdogan miał powiedzieć: “W tej chwili terroryści korzystają z broni przeciwlotniczej i pocisków rakietowych dostarczanych przez Rosję. Używa ich organizacja terrorystyczna o charakterze separatystycznym. Dostarczają to (Rosjanie) przez Irak i Syrię“.
Rząd w Ankarze na razie nie odniósł się do doniesień gazety. Media zaznaczają, że byłby to pierwszy raz, kiedy Erdogan oskarża Rosję wprost o dostsarczanie broni Kurdom. Wcześniej mówił jedynie o wspieraniu przez Moskwę Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).
Turecki wicepremier Numan Kurtulmus odniósł się jedynie na dzisiejszej konferencji prasowej do temat ustosunków z Rosją. Zapewnił on, że wzajemne relacje niedługo ulegną poparawie, a pomiędzy obiema stolicami nie ma problemów, których nie można rozwiązać.
kresy.pl / onet.pl
Erdogan był na tyle bezmyślny ,że zerwał traktat graniczny z Rosją z lat dwudziestych i ma teraz tego konsekwencje. Zestrzelenie samolotu ma swoją cenę.
tagore
Turcy powinni dążyć do poprawy stosunków z Rosją, dowodem jest film z 14 maja br. zamieszczony w linku z zestrzelenia przez Kurdów helikoptera tureckiego w wojnie domowej na terytorium Turcji…….https://www.youtube.com/watch?v=CJMgVAQLcHo….