Pilot, który przeżył zestrzelenie Su-24 I został uratowany przez oddziały syryjskie zaprzecza jakoby Turcy wysyłali jakiekolwiek ostrzeżenia.

Kapitan Konstantin Muraktin powiedział rosyjskiej telewizji, że nie mógł on naruszyć tureckiej przestrzeni powietrznej. Turcy zaś twierdzą, że w czasie 17 sekundowego strzału ostrzegli pilota 10 razy.

Przypomnijmy, że w 2012 roku, gdy siły syryjskie zestrzeliły turecki F-4, który zapuścił się na tereny Syrii przebywał w strefie syryjskiej aż przez 5 minut.

BBC/KRESY.PL

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • zan
      zan :

      1. Samolot spadł po syryjskiej stronie 2. Turcja otwarcie wspiera ISIS. 3. Terytorium Turcji nie było nękane, Turcja nie spodziewała się żadnych nalotów na swój teren. Kiepsko.

      • zan
        zan :

        …i jeszcze się Turcy zachowują jakby im zależało bardziej na samym zestrzeleniu i spodziewanym efekcie w postaci eskalacji niż na obronie własnej przestrzeni powietrznej. Gwałtowna odpowiedz Rosji – będzie pretekst do zablokowania cieśnin.

  1. syndrom2
    syndrom2 :

    Co więcej rosjanie wypuszczą “wilczki” Morze Czarne z systemami radioelektronicznymi, ponadto przerzucili juz prawdopodbnie tego typu sprzęt na terytorium Syrii i delikatnie go przesuną na pólnoc, dalej za zgodą Iranu wprowadzą (celem szkolenia irańczyków) podobny sprzęt na ich IRAŃSKIE terytorium, nauczać itd. PAMIĘTAJMY TYLKO O TYM ŻE: jakiś czas temu IRAŃCZYCY “ściągneli na ziemię super bezpilotowiec USA (IRAN??????, ha< ha< ha) Czy aby rosjanie już tam są i w każdym momencie nie uruchomią pewnych systemów aby Turcję po prostu odciąć od świata. A Turcja - no cóż...........