Rozmowy między przedstawicielami władz Syrii i operujących w tym kraju ugrupowań antyrządowych były prowadzone w Genewie pod auspicjami ONZ.

To właśnie specjalny wysłannik ONZ do Syrii Staffa de Mistura poinformował o przerwaniu rozmów. Jak twierdzi, negocjacje zostały tylko zawieszone, zapowiedział wznowienie rozmów 25 lutego. Jak mówił – “trzeba wykonać wiele pracy”.

Jednak według doniesień agencji AFP reprezentanci strony opozycyjnej uznali negocjacje za jałowe. Według niej oraz telewizji Al-Arabiya ogłosili oni, że nie wrócą do stołu rozmów tak długo, aż nie zostaną spełnione ich warunki – domagają się między innymi przerwania działań wojennych przez siły rządowe, które w ciągu ostatnich dni odniosły szereg znaczących sukcesów na polu bitwy. Jednocześnie jednak reprezentujący opozycję Rijad Hidźab oświadczył, że o zawieszeniu broni może być mowa tylko wtedy, gdy rząd zgodzi się na warunek odejścia prezydenta Baszara al-Asada ze stanowiska.

aljazeera.com/english.alarabiya.net/kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mopveljerzyjj
    mopveljerzyjj :

    ZRÓDŁO: Syria: ,,127 dzień sprzątania świata…================ Żołnierze i oddziały armii syryjskiej były kompletnie nieprzygotowane do walki pod względem taktyki i współdziałania a także umiejętności obsługi sprzętu. I tylko dzięki jakiemuś wielkiemu talentowi rosyjskich nauczycieli i chęci nauki żołnierzy i oficerów armii syryjskiej udało się w zadziwiająco krótkim czasie nie tylko wyszkolić załogi czołgów czy pojazdów pancernych ale przekazać wiedzę i doświadczenie dotyczące taktyki, strategii wojennej i współdziałania małych i dużych formacji wojskowych.
    Jest to doprawdy wyczyn zadziwiający, że w niecałe dwa miesiące podarowane przez rząd Federacji 15 czołgów T-90 nie stanowi ozdoby ale czołgi te, dzięki umiejętnościom swych syryjskich załóg od kilku dni przyczyniają się do ogromnego sukcesu w północnym Aleppo.
    Ale jak widać po raz kolejny – wszak pierwszy był Donbas, gdzie od maja do sierpnia 2014, ze zwykłych studentów, górników, urzędników potrafiono stworzyć zwycięzców spod Iłowajska czy późniejszego Debalczewa – przy odpowiedniej motywacji ludzi którzy walczą o swój dobytek można z nich stworzyć w krótkim czasie zwycięską armię…
    Należy też zwrócić uwagę na społeczne poparcie udzielane prezydentowi Assadowi i polityce jego rządu. Na entuzjazm jaki wywołują sukcesy wojsk syryjskich i wspierających ich sojuszników. To poparcie wyraża się w tysiącach kobiet i mężczyzn zgłaszających się do wojska i oddziałów obrony terytorialnej. Jest to szczególnie zadziwiające w tak podzielonym narodowościowo, etnicznie i religijnie społeczeństwie. Zadziwiająca jest ogromna ilość kobiet chwytających za broń by bronić swych domów, wiosek i miast. A jakby na to nie patrzyć – jest to jednak kraj bliskowschodni o wydawało by się nam, Europejczykom – o niskim stopniu emancypacji kobiet i dość zachowawczej pod tym względem tradycji…
    Tworzone oddziały obrony terytorialnej luzują oddziały armii syryjskiej z mniej newralgicznych odcinków i punktów, dzięki czemu mogą one wzmocnić jednostki frontowe…
    Tymczasem sukcesy Syryjczyków w walce z armią Zła powodują coraz większą nerwowość przedstawicieli terrorystów w Genewie oraz ich sponsorów i sojuszników.
    Odezwał się nawet niemiecki MSZ komunikując że „natarcie armii syryjskiej utrudnia rozmowy”. Niektóre media donoszą, powołując się na delegatów „koalicji przyjaciół Syrii”, że Arabia, Katar i Turcja nakazały delegacji „umiarkowanych” wyjazd z Genewy. Musi cos w tym być prawdy, bo nastąpiła nieoczekiwana przerwa w rozmowach które na dobre jeszcze się nie rozpoczęły. Planuje się wznowienie rozmów 25 lutego.

  2. jazmig
    jazmig :

    Jeżeli tak dalej będzie szło armii Asada, to te rozmowy niedługo będą niepotrzebne, a przedstawiciele opozycji będą musieli pojechać do krajów swoich sponsorów, bo w Syrii nie będą mieli niczego do szukania.