Blog Polacy Grodzieńszczyzny przytoczył kolejny, bulwersujący przykład podejścia przedstawicieli białoruskiej opozycji do Polski i Polaków. Sprawa jest tym bardziej szokująca, że dotyczy sztandarowej opozycyjnej redakcji będącej częścią praskiego Radia Wolna Europa.
W niedzielę palestyńskie służby poinformowały, że w izraelskich nalotach na miasto Rafah w południowej Strefie Gazy zginęły 22 osoby, w tym 18 dzieci. Szef unijnej dyplomacji ostrzegł przed "masakrą cywili", apelując do Izraela o zaniechanie ataków.
W niedzielę szef sztabu izraelskiej armii generał Herci Halewi ogłosił plany dalszych działań militarnych w Strefie Gazy. Zakładają operacje w mieście Rafah przy granicy z Egiptem. Miasto było już w poprzednich dniach wielokrotnie atakowane przez izraelską armię.
W niedzielę palestyńskie służby poinformowały o śmierci w Rafah 22 osób, w tym 18 dzieci.
Niemcy formalnie nie są w stanie wojny, ale nie żyjemy już w pokoju - oświadczył szef Dowództwa Terytorialnego Bundeswehry gen. André Bodemann. "Codziennie jesteśmy zagrożeni i atakowani" - powiedział.
Niemiecki dziennik Frankfurter Allgemeine Zeitung opublikował w poniedziałek rozmowę z generałem André Bodemann, szefem Dowództwa Terytorialnego Bundeswehry. Odpowiada on za przygotowanie "Planu operacyjnego dla Niemiec", czyli planu obrony wojskowej i cywilnej kraju.
Bodemann uważa, że stare niemieckie plany obronne, które pochodzą jeszcze z czasów zimnej wojny, nie mogą stanowić podstawy do obrony w czasach nowych zagrożeń, na przykład cybernetycznych. Niemiecki generał wskazał, że w przeszłości sytuacja była zerojedynkowa: wojna albo pokój.
W sprawach bezpieczeństwa Polski Donald Tusk powinien naśladować i podążać drogą Andrzeja Dudy, czyli mówić "Ameryka, Ameryka, Ameryka, a nie Deutschland, Deutschland, Deutschland" - uważa szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek.
Podczas wtorkowej rozmowy z Faktem szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek wyraził opinię, że Andrzej Duda jest konsekwentny w sprawie uczestnictwa Polski w NATO-wskim programie Nuclear Sharing.
"Prezydent mówił o tym wielokrotnie. Dziwię się zdziwieniu premiera Donalda Tuska. Nie rozumiem, jak premier Donald Tusk i jego współpracownicy chcieliby odmawiać zwierzchnikowi Sił Zbrojnych mówienia o sprawach polskiego bezpieczeństwa. Prezydent Andrzej Duda ma najsilniejszy mandat społeczny, wygrał wybory powszechne, jest zwierzchnikiem Sił Zbrojnych i jest gospodarzem tematu bezpieczeństwa" - oświadczył Mastalerek.
Organizacja Sieć Informacji o Bezpieczeństwie Żywnościowym (Food Security Information Network - FSIN) opublikowała doroczny raport na temat stanu wyżywienia ludności świata.
Jak wynika z opublikowanego w środę globalnego raportu na temat kryzysów żywnościowych przygotowanego przez FSIN, ekstremalne zdarzenia pogodowe i wstrząsy gospodarcze zwiększyły liczbę osób dotkniętych poważnym brakiem bezpieczeństwa żywnościowego, która wzrosła o 24 mln w porównaniu z 2022 r. Łącznie w roku 2023 ostrego niedostatku żywności doznawało na świecie 282 miliony osób, przytoczyła Al Jazeera.
Raport został przygotowany na zlezenie Organizacji Narodów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, niektórych państw i organizacji pozarządowych. Dowodzi, że nie ma perspektywy na poprawę sytuacji żywnościowej na świecie w roku bieżącym.
Prezydent Iranu Ebrahim Raisi przebywa w Pakistanie z trzydniową podróżą, aby omówić stosunki regionalne i dwustronne. Tymi ostatnimi wstrząsnęły styczniowe wzajemne ostrzały przez granicę dwóch państw.
Raisi ma przeprowadzić rozmowy z najwyższymi przywódcami Pakistanu, w tym z premierem Shehbazem
Sharifem, ponieważ obaj sąsiedzi starają się naprawić stosunki po styczniowych ostrzałach rakietowych, podkreśliła relacjonująca wizytę Al Jazeera. Lokalne media podały, że Raisi spotka się
także z generałem Asimem Munirem, szefem pakistańskiej armii, która ma ogromne wpływy polityczne i gospodarcze w tym państwie Azji Południowej.
Raisi przybył w poniedziałek do stolicy Islamabadu, ponieważ obaj sąsiedzi chcą zacieśnić powiązania
gospodarcze i energetyczne. „Islamska Republika Iranu, zgodnie z polityką sąsiedztwa jest zainteresowana promowaniem stosunków z
Pakistanem i podczas tej wizyty zostaną omówione z rządem Pakistanu różne kwestie, w tym kwestie gospodarcze i handlowe, kwestie energetyczne i graniczne” – podało w poniedziałek biuro
prezydenta Iranu.
Rosjanie rozmieścili w Karelii, niedaleko od granic Finlandii, nową brygadę rakietową, wyposażoną w systemy rakietowe Iskander-M. Ma to być odpowiedź na wstąpienie Finów do NATO.
O sprawie kilka dni temu poinformowała rosyjska „Izwiestija”, powołując się na informacje z Ministerstwa Obrony Rosji. Według tego serwisu, w ramach formowania nowo utworzonego Leningradzkiego Okręgu Wojskowego, w Karelii utworzono samodzielną brygadę rakietową. Według informacji strony rosyjskiej, jest wyposażona w taktyczne systemy rakiet balistycznych Iskander-M. Ponadto, w skład Okręgu weszły też m.in. 11 korpus armijny w obwodzie kaliningradzkim (królewieckim) oraz 14. korpus armijny z obwodu murmańskiego.
Wypadało by zaprosić ambasadora USA w Polsce do MSZ i zapytać czy ww mapa to
popierana przez Prezydenta wizja przyszłości Europy Wschodniej.
tagore
Dziwi postawa USA wobec Polski i Białorusi. Przecież granice Polski są wyznaczoe m.in. przez USA, Wielką Brytanię i dawne ZSRR. Dlaczego więc Amerykanie dotują radio białoruskie działające wbrew interesom Polski ? Odpowiedź jest jedna; Ameryka podburza narody przeciwko sobie w celu uderzenia w Rosję. Bezpośrednio nie może, więc dział poprzez opozycję białoruską. Ciekawe, że Czechy godzą się na dzialalnośc takiego radia. Cóż, do tego rękę dokłada również Polska, dotując radio Belsat działają tym samym przeciwko sobie, czyli polski rząd dotuje swoich przeciwników zatrudniając w tym radiu p. Romaszewską-Guzy. Dla przeciętnego i myślącego Polaka jest to SKANDAL i ktoś z rządu powinien zostać ukarany za łamanie zasad Konstytucji RP.
Po tym doskonale widać, że CIA czyli amerykańskie żydostwo postawiło w państewkach graniczących z Rosją na nacjonalizm – dostaje się i nam.
Takich zagrań spodziewałbym się raczej po Łukaszence, a tu proszę. Opozycja! Dobrze, że jest podzielona i nie każdy odłam opozycyjny wymyśla takie bzdury. Niech Białoruś nie rusza naszych granic, to my nie będziemy ruszać ich – tak uważam.
Takich zagrań spodziewałbym się raczej po Łukaszence, a tu proszę. Opozycja! Dobrze, że jest podzielona i nie każdy odłam opozycyjny wymyśla takie bzdury. Niech Białoruś nie rusza naszych granic, to my nie będziemy ruszać ich – tak uważam.
@Doliwag źle uważasz. Grodzieńszczyznę, Lidzkie i Okręg Werenowski zamieszkują do teraz głównie Polacy. Sprawiedliwość i prawo do samostanowienia, które powinno być nadrzędnym celem RP nakazuję przyłączenie tych terenów do Polski. Bielarusy na takiej samej zasadzie niech sobie zabiorą zbolszewizowanych rodaków razem z powiatem Bielsk Podlaski z ich prawosławnym Cimoszewiczem na dokładkę. Tak samo niech Żamojty oddadzą nam tereny Wileńszczyzny gdzie Polacy są większością a zabiorą swoją zasraną gminę Puńsk. I tu wychodzi diabelska skuteczność UPA bo z wyjątkiem paru wsi w pasie przygranicznym na Kresach Wschodnich II RP nie ma Polaków.
@Adinocka: W gminie Punsk wystarczy umiescic oddzial Strazy Granicznej w raz z rodzinami oraz ze dwie kompanie WP i już jest po mniejszości litvuskiej.Zapomniala Pani o Nowogrodku i Wolkowysku.Bielsk Podlaski ma zostać przy RP zas Cimoszka może emigrować gdzie mu się chce.Wolnosc wyboru pogladow jest wpisane w demokracje.
https://www.youtube.com/watch?v=9v00dFYt_fI
Nacjonalisci białoruscy niczym nie roznia się od litewskich przyglupow czy ukraińskich banderowcow.Obecnie i jedni i drudzy zaczynają wychwalać Bandere i jego walke o “wolność” z Polakami.Wiaczorka to obecnie taki sam przygłup jak Panka.MSZ winien na Bialorusi wspierać i dotować obywateli polskich a nie nacjonalistyczne przybledy które tylko chcą kasy.W jednej ze szkol z j.polskim na Bialorusi w Wolkowysku(sa dwie – druga w Grodnie)przydalby się remont i tam sa potrzebne pieniądze a nie pakowanie w d……. pani Borys czy Poczobutowi(dziennikarzowi GW)którzy ponoc tworza “Niezalezny ZPB”.Tam ucza polskiego jezyka,historii oraz patriotyzmu,a ten ZPB(Borys) nawet nie potrafi rozliczyć się ponoc z dotacji za ostatnie kilka lat.
Ciekawe, dzisiejsza Białoruś, Ukraina i Litwa- niegdyś jedno państwo Polskie, wymieszane kulturowo żyło w zgodzie, a dziś tak wrogo nastawieni do Polski.. ktoś mi wytłumaczy czym to jest spowodowane? te kraje praktycznie nie mają własnej historii i upominają się o ziemie które od zawsze należały do Polski, pytam, jakim prawem? to raczej my powinniśmy się upominać praktycznie o całe te kraje, lecz my nie jesteśmy imperialistycznym krajem z wyobraźnią o super mocarstwie i chcemy żyć w zgodzie ze wszystkimi, lecz odbija nam się to czkawką, na każdym kroku jesteśmy poniżani jako naród.. to przykre
Współcześnie Polacy często uważają I RP za Państwo Polskie ,taki pogląd pasował w XIX wieku zaborcom dla rozbudzenia nacjonalizmów przeciwko Polakom i zablokować możliwość współpracy.
Polacy stanowili w tym kraju najwyżej 30 – 40 % ludności , Królowie Sobieski ,Wiśniowiecki
to w gruncie rzeczy kniaziowie Ruscy ,ludność wzajemne stosunki postrzegała inaczej niż współcześnie.
tagore