W wyniku zamachu w historycznej dzielnicy Stambułu, niedaleko Błękitnego Meczetu, zginęło co najmniej 10 turystów, a kilkunastu zostało rannych. Niemiecki „Bild” twierdzi, że śmierć poniosło 9 Niemców, a niemieckie MSZ ostrzega przed możliwymi dalszymi atakami terrorystycznymi.

Do eksplozji doszło na placu Sultanahmet w historycznej dzielnicy Stambułu, w pobliżu tzw. niemieckiej fontanny, niedaleko Błękitnego Meczetu. Według informacji z godz. 12 zginęło co najmniej 10 osób, a kilkanaście zostało rannych. CNN Turk podało informację, że wśród ofiar są obywatele Niemiec i Norwegii. Według tureckiej agencji Dogan, poszkodowanych zostało co najmniej sześciu Niemców, a także Norweg i Peruwiańczyk. Z kolei niemiecka gazeta “Bild” pisze o 9 zabitych niemieckich turystach. Sam plac został odcięty przez policję. Jak informuje Reuters, leżą na nim zwłoki i fragmenty ciał ofiar.

Według nieoficjalnych informacji zamach przeprowadziła kobieta, która wmieszała się w grupę niemieckich turystów. Następnie wysadziła się w powietrze. Niemieckie MSW wezwało swoich obywateli, by historycznych miejsc w Stambule. Ostrzega również, że na terenie Turcji może dojść do dalszych aktów przemocy i ”ataków terrorystycznych”.

Według świadków eksplozja była tak silna, że słyszano ją i odczuwano na oddalonym o kilka kilometrów placu Taksim. Turecki serwis informacyjny Hurriyet przytacza opinie organów bezpieczeństwa, według których za zamachem stoi ktoś powiązany z ISIS. Partia Pracujących Kurdystanu potępiła atak.

W związku z wybuchem premier Ahmet Davutoglu zwołał w Ankarze kryzysowe posiedzenie rządu.

Hurriyetdailynews.com / theguardian.com / Reuters.com / rmf24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply