WikiLeaks zamieściło pierwszą część maili działaczy AKP, partii prezydenta Erdogana. W środę władze w Ankarze zablokowały dostęp do portalu.

We wtorek WikiLeaks zamieściło pierwszą część „Maili AKP”: 294 tys. wiadomości elektronicznych wraz z tysiącami załączników z 762 skrzynek z domeny akparti.org.tr. Najnowsze maile pochodzą z 6 lipca, zaś najstarsze z 2010 roku. Portal podaje, że otrzymał materiał na tydzień przed próbą zamachu stanu, a jego publikacja została przyspieszona w związku z czystkami prowadzonymi przez władze. Zaznacza również, że źródło z którego pochodzą dane nie jest w żaden sposób powiązane z osobami stojącymi za puczem, bądź z rywalami politycznymi AKP.

Wśród opublikowanych maili jest też sporo związanych z Polską. W większości są to analizy rynkowe, naukowe i historyczne.

W reakcji na publikację, turecki regulator internetowy zablokował w środę dostęp do portalu WikiLeaks.

Przeczytaj również:

Stratfor: Erdogan wiedział o przygotowaniach do zamachu stanu i umiejętnie to wykorzystał

Czystki w Turcji przybierają na sile

PAP / wpolityce.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    A gdyby Erdogan nie wierzgnął to byłaby cisza. 🙂 Skoro wikileaks czekało z tymi hakami na odpowiedni moment, to najwyraźniej są narzędziem służb specjalnych. Prawdziwa i oddolna inicjatywa publikowałaby prawdę bez względu na koniunkturę.

    • poznaniak74
      poznaniak74 :

      Dokładnie! Jeszcze barany się przyznały ze portal “otrzymał materiał na tydzień przed próbą zamachu stanu” zapewne przez “kompletny przypadek” 🙂 Totalna kompromitacja tych tzw. niezależnych dziennikarzy…