Rose Gottemoelle odpowiedziała na stwierdzenie Jarosława Kaczyńskiego, który poparłby stworzenie europejskiego supermocarstwa atomowego.

W wywiadzie jaki udzielił we wtorek Jarosław Kaczyński dla Frankfurter Allgemeine Zeitung, prezes PiS stwierdził, że w przypadku cofnięcia parasola atomowego USA, Europa powinna rozwinąć własny, stając się supermocarstwem. Kaczyński stwierdził: Własny (europejski) potencjał atomowy musiałaby być na takim samym poziomie co rosyjski. Daleko nam do tego. Gdyby jednak chodziło o coś poważnego, byłbym za tym. Przyjąłbym to z zadowoleniem. Europa stałaby się supermocarstwem.Nie wystarczy jednak jeden czy dwa atomowe okręty podwodne.

CZYTAJ TAKŻE:
Robert Winnicki: PiS zdetronizował PO na stanowisku najbardziej proniemieckiej partii w Polsce

Na wypowiedź prezesa PiS, zareagowała w niedzielnym wydaniu niemieckiego dziennika wiceszefowa NATO Rose Gottemoelle. Stwierdziła ona: Na całym świecie przywódcy muszą myśleć o tym, co najlepiej służy stabilizacji, bezpieczeństwu i obronie. Rozwój nowych broni atomowych nie przyczyni się do osiągnięcia tych celów.Dodała także, nowa broń atomowa prowadziłaby do destabilizacji i do kolejnych kryzysów.

Gottemoelle dodała, że jest pewna, że Donald Trump będzie dotrzymywał zobowiązań sojuszniczych. Zaznaczyła także, że obecność wojsk amerykańskich w Polsce stabilizuje sytuację bezpieczeństwa w tej części świata.

kresy.pl / wpolityce.pl / onet.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mop
    mop :

    Kaczyński, w wywiadzie dla “FAZ” we wtorek powiedział, że poparłby przekształcenie Europy w mocarstwo atomowe… Ciekawostka z zimnej wojny z dedykacją dla wojennych podżegaczy z PiS. RDS-220 Iwan, Car-Bomba (ros. Царь-бомба) – największa dotąd zdetonowana lotnicza bomba atomowa. Jej moc według źródeł amerykańskich wynosiła około 58 megaton, według źródeł rosyjskich dostępnych po 1992 r. moc wynosiła 50 megaton. Była to trójstopniowa bomba termojądrowa zbudowana i zdetonowana przez Związek Radziecki 30 października 1961 r. na wyspie Nowa Ziemia. … ze względów bezpieczeństwa zmniejszono moc bomby (mogła ona osiągnąć nawet ok. 150 megaton), część skalistych wysepek – w pobliżu których dokonano detonacji – wyparowała, a sam wybuch był odczuwalny nawet na Alasce. O sile wybuchu świadczy fakt, iż fala uderzeniowa nim wywołana okrążyła Ziemię trzy razy oraz to, że był on widoczny z odległości prawie 900 km. Promieniowanie cieplne było w stanie spowodować oparzenia trzeciego stopnia w odległości 100 km od miejsca eksplozji. Grzyb atomowy miał około 60 km wysokości i 30-40 km średnicy. Jedynie kompletni ignoranci i szaleńcy mogą dążyć do wojny przeciwko atomowemu mocarstwu.

    http://wolna-polska.pl/wiadomosci/ciekawostka-z-zimnej-wojny-z-dedykacja-dla-wojennych-podzegaczy-z-pis-2017-02