W rozmowie z RMF FM Lech Wałęsa przyznał, że nie wybiera się na uroczystości z udziałem papieża Franciszka do Częstochowy. Zaznaczył, że „tej mszy nigdy by nie było, gdyby nie polskie solidarnościowe zwycięstwo” i zarzucił polskim władzom i Kościołowi przemilczanie tego. Proponuje także opracowanie „dekalogu laickiego”.

W rozmowie z RMF FM były prezydent Lech Wałęsa powiedział, że nie przyjedzie do Częstochowy na dzisiejsze uroczystości z udziałem papieża Franciszka. „Jestem tam mniej mile widziany”– stwierdził skarżąc się, że zbyt późno otrzymał zaproszenie i nie mógł zmienić swojego harmonogramu (w przeszłości podobna sytuacja miała miejsce m.in. podczas wizyty prezydenta Baracka Obamy w Polsce). Na uwagę, że to Msza św. z udziałem papieża, a nie spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą odparł, że „tej mszy nigdy by nie było, gdyby nie polskie solidarnościowe zwycięstwo”.

PRZECZYTAJ: Papież namawia Polaków by mieli więcej nadziei

„I o tym zapominają też ci, którzy nie byliby na swoich dzisiejszych stanowiskach. Nie byliby, gdyby nie piękne, polskie solidarnościowe zwycięstwo”– powiedział i podkreślił, że podczas wczorajszych wystąpień w Krakowie z żadnej ze stron ani razu nie padło słowo Solidarność:

„Jak można młodzież wychowywać, pomijając, nie zauważając największego moralnego zwycięstwa polskiej Solidarności. I to jest wychowanie młodzieży?”.

Wałęsa podkreślał, że Polska nie edukuje młodzieży w duchu zwycięstwa Solidarności i na jej wartościach i dziedzictwie, w tym także w wymiarze religijnym i duchowym. „Czy trzeba lepszego przykładu dla młodzieży? Jeśli się to pomija to się kradnie zwycięstwo” –powiedział.

Odnosząc się do kwestii przyjmowania uchodźców powiedział: „Dzisiaj musimy im pomóc fizycznie tu i teraz, w każdym kraju, ale przede wszystkim trzeba pomóc zakończyć sprawę w ich krajach”.Dodał, że powinno to wiązać się z interwencją i obaleniem „dyktatorów” w krajach, skąd przychodzą uchodźcy. „Trzeba wszystkie siły postawić, aby dyktatorów, tych, którzy spowodowali to, co powodują, ich wykluczyć, wyrzucić i wtedy ci ludzie będą wracać do swoich krajów”– podkreślił.

W kontekście walki z terroryzmem i kryzysem na Zachodzie, Wałęsa zaproponował stworzenie „dekalogu laickiego” dla „nowej Europy”, a docelowo także dla reszty świata.

„Po upadku komunizmu trzeba przeregulować systemy i programy, trzeba zastanowić się nad fundamentami państwa Europy, nad fundamentami globalizacji. (…) malusieńkie konstytucje albo 10 laickich przykazań trzeba opracować, z którymi się zgodzimy, i wtedy będzie można walczyć i wychowywać. (…) Proponuję coś podobnego do Dekalogu, dlatego że są różne wiary, są ludzie niewierzący, więc proponuję takich 10 uzgodnionych między różnymi wiarami i niewierzącymi zasad, które przyjmiemy jako fundamenty tej nowej Europy, a jutro globalizacji”.

Wałęsa dodał także, że po wizycie papieża polski Kościół „musi się zmienić, bo inaczej coraz więcej ludzi będzie odchodzić od Kościoła. (…) jeśli będzie pełnił rolę tak, jak teraz pełni, to będą odchodzić”. Jego zdaniem polski Kościół jest za mało troskliwy, a także „nie zauważa największego moralnego polskiego zwycięstwa – “Solidarności””.

Rmf24.pl / Kresy.pl

11 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. leszek1
    leszek1 :

    Widac, ze SB posiada w dalszym ciagu potezne wplywy w Polsce, skoro ich agentura nie zostala oficjalnie ujawniona i odsunieta od wladzy. Przeciwnie. Jak widac bezpieczniacki agent Bolek zoastaje zapraszany do bezpieczniackich mediow, gdzie udziela wywiadow, dzielac sie swoim dorobkiem intelektualnym z pospolstwem – a wiesc o tym rozglaszaja narodowe i patriotyczne strony internetowe. (Nie mam o to zalu , bo dobrze wiedziec co sie dzieje w obozie wroga, ale to jest troche komiczne).

  2. sternik2
    sternik2 :

    Z perspektywy minionego czasu przeraża i zasmuca fakt, jak taki debil mógł objąć najwyższą funkcję w Ojczyźnie. Oczywiście wiadomym jest, że posługiwał się najpodlejszymi metodami (przy wyraźnych wskazaniach wrogich Nam służb) i przede wszystkim wprowadzając większość społeczeństwa w błąd. Niemniej haniebna “prezydentura” tego półgłówka, zdrajcy i płatnego kapusia już zawsze będzie kładła się cieniem na Dumie Narodu Polskiego i równie pięknej historii.sternik2

  3. zefir
    zefir :

    Wygląda na to,że dr,honorus causa i nobliście,kapusiowi i zdrajcy Bolkowi Wałęsie tak szajba odwaliła że zabiera się za agitkę dla budowy nowego laickiego kościoła,opartego na jego agenckim laickim dekalogu uwzględniającym umocnienie fundamentów jewropejskiego państwa będącego ramieniem globalnego Nowego Porządku Świata (NWO).Boluś nie na darmo wędrował ze swoimi “wykładami” po całym świecie.Dla kasy ta menda zawsze była sprzedajna.Tym razem również dał się przekupić i stał się kapusiem Klubu Bilderberg,Komisji Trójstronnej i Rady d/s Stosunków Zagranicznych usraelskiego rządu i stał się ich narzędziem do zniewolenia światowej populacji przez parchatą i globalną finansjerę, zgodnie z zaleceniami Talmudu i wyroczniąjudajskich mułłów.Ta gnida Wałęsa-Bolek przechwala się,że obalił komunizm,ale nie ma skrupółów w realizacji komunistycznych i faszystowskich ideałów przyświecających założeniom NWO.