Zdaniem Witalija Portnikowa, Ukraina będzie walczyć z Moskwą jeszcze długie lata, aż do zniknięcia Rosji z politycznej mapy świata.

Portnikow stwierdził w wywiadzie dla Rzeczpospolitej stwierdził, że są tylko dwie drogi do rozwiązania kwestii konfliktu w Donbasie: pierwszy to całkowite wycofanie stamtąd rosyjskiej armii oraz moskiewskich najemników i funkcjonowanie tego regionu na takiej samej zasadzie jak inne części Ukrainy. Drugi sposób to utworzenie tam drugiego Naddniestrza, za które Rosja będzie ponosiła całkowitą odpowiedzialność. Według Portnikowa, aby pierwszy scenariusz doszedł do skutku w Moskwie musi zniknąć obecny reżim.Jak dodaje: Moskwa jest wrogiem i agresorem, z którym będziemy walczyć jeszcze długie lata, aż do zniknięcia obecnego państwa rosyjskiego z politycznej mapy świata.

CZYTAJ TAKŻE:
Stratfor: władze w Kijowie mogły celowo zaognić konflikt w Donbasie

Politolog stwierdził również: Ukraina dzisiaj broni Polski, Niemców i Francuzów. Jeżeli padnie, nie postawię nawet złotówki na bezpieczeństwo Elbląga, Gdańska czy Krakowa.Z tego powodu, zdaniem politologa na miejscu Polski i innych krajów zainwestowałbym w nasze bezpieczeństwo wszystko co mają, nawet kosztem własnych podatników i własnego wojska.

Komentując wzrost znaczenia banderyzmu na Ukrainie Portnikow zauważa: Sięganie po Banderę, Szuchewycza i UPA jest próbą znalezienia w swojej historii elementów zbrojnego oporu przeciwko agresorowi. Jest to naturalna reakcja na rosyjskie działania na Ukrainie. W tym nie ma nic antypolskiego. Ludzie mogą nie wiedzieć o tamtych tragicznych wydarzeniach i o konfliktach UPA z Polską.

kresy.pl / rp.pl

25 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaremaw
    jaremaw :

    Oj to dooooobreeeeeee jest, jeszcze żaden kabaret tego nie wymyślił.Byzczelnośc tego gościa jest porażająca.” Z tego powodu, zdaniem politologa na miejscu Polski i innych krajów zainwestowałbym w nasze bezpieczeństwo wszystko co mają, nawet kosztem własnych podatników i własnego wojska”
    o nie mogę może w ogóle mamy pracować i płacić podatki na upainę i ją utrzymywać a oni będą budować pomniki mordercom Polaków?Ukraińcy nie mają w zwyczaju płacić podatków to od nas chcą.Chamstwo, bezczelność, cynizm i popapraństwo przemawia przez tego ukraińca ja nie dałbym grosza nawet gdyby ich zaorano.

  2. jaremaw
    jaremaw :

    ” Z tego powodu, zdaniem politologa na miejscu Polski i innych krajów zainwestowałbym w nasze bezpieczeństwo wszystko co mają, nawet kosztem własnych podatników i własnego wojska”
    Ha ha ha to dooobreeee jest, może cały budżet oddać na upainę? Chamstwo, cynizm, pazerność, bezczelność i pogarda przemawia przez tego ukraińca. Nie mają w zwyczaju płacić podatków a od nas by tylko skomleli.Jeżeli chodzi o mnie to nie dałbym 1 grosza na ukrainę nawet gdyby miał ją uratować od zaorania.WARA OD NASZYCH PIENIĘDZY!!! Idźcie do swoich oligarchów macie ich w tysiące od największych do drobnych.

  3. madmike
    madmike :

    Widzę, ze bandery odlatują już zupełnie… Przypomina mi to ostatnie chwile III Rzeszy gdy Hitler zamknięty w swoim bunkrze dowodził wyimaginowanymi armiami. To samo zaprzeczenie samemu sobie jest perfekcyjne, ukry sądzą, że zniszczą Rosję ale ciągle o pieniądze skomlają. Fakt ogromnej liczby dezercji kiedy robili pobór mówi sam za siebie… Ale co się dziwić, bandery to tylko do mordowania bezbronnych, zwłaszcza starców, kobiet i dzieci ale jak przychodzi do prawdziwej walki to już nie tacy hardzi…

  4. mop
    mop :

    Gdy mocarstwa światowe ustalają podział swoich stref wpływów – polskojęzyczni topią się w oparach absurdu i debatach bez najmniejszego znaczenia dla przyszłości kraju. W nowym układzie sił gwarantem stabilizacji jest ROSJA i Stany Zjednoczone.
    A TERAZ DO RZECZY…
    Rosja i Turcja podpisały umowę na budowę gazociągu. Porozumienie w Stambule podpisali ministrowie energetyki obu krajów w obecności Putina i Erdogana. Umowa przewiduje budowę dwóch nitek gazociągu po dnie Morza Czarnego i dalej w stronę granicy z Grecją.
    W październiku 2016r. Rosja i Turcja zobowiązały się stworzyć korzystne warunki prawne i podatkowe dotyczące ułożenia przez Morze Czarne gazociągu o długości 920 km, który będzie dostarczać rosyjski gaz do europejskiej części Turcji. Stąd planuje się pociągnięcie gazociągu o długości 200 km, którym przez terytorium Turcji gaz popłynie do Grecji i dalej do Włoch.
    Inwestycja ma kluczowe znaczenie dla Rosji, bo uderzy w Ukrainę i Polskę.
    Bułgarzy, którzy mogli zarabiać miliardy są teraz zapewne “szczęśliwi” i wdzięczni Brukseli. Ale czego się nie robi dla Ukrainy i dla mocodawców zza oceanu?

    Szef Gazpromu: Ukraina będzie otrzymywała gaz tylko na tranzyt i to tylko do 2019 roku,i będzie otrzymywać tyle gazu za ile zapłaci.Natomiast Europa Południowa jesi bedzie chciała mieć nasz gaz to poszczególne kraje będa musiały sobie wybudować gazociągi do Turcji…

    A POLSKA NO CÓŻ ZNOWU Z REKOMA PO ŁOKCIE W NOCNIKU !!!

    Rosja widzi w Polsce niepewnego partnera. A głupia Polska widzi tylko rosyjsko-niemieckie zbliżenie w ramach projektu Nord Stream jako zagrożenie.Przeciwnie, Gdyby Polska jako kraj tranzytowy dla gazu ze wschodu na zachód występowała, mógłby rząd w Warszawie jako bliski sojusznik USA wywierać wielki wpływ na stosunku rosyjsko niemieckie.
    A tak Ukraina i Polska będą sobie dalej mogły dalej realizować polecenia zza oceanu…

    https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT3nvycRPfTmCOUg2OtX4l9aMz5Rg6HFTC8RcTiYwdFTCAKaDOflQ

    Polskojęzyczny nierząd w Warszawie jest zainteresowany dywersyfikacją źródeł dostaw gazu ziemnego do Polski.Będzie minimalizował zakupy od Rosji, na korzyść nowych kierunków. Zamierza wrócić do porzuconego na początku wieku projektu uruchomienia dostaw norweskiego gazu do Polski.

    http://www.mpolska24.pl/post/11622/dywersyfikacja-dostaw-w-perspektywie-2022-roku

    PS…
    A Polska w obecnej sytuacji dalej bezmyslnie chce się zbroić, realizując- jako najbardziej zaufany i największy na wschodniej flance NATO sojusznik Stanów Zjednoczonych- amerykańską politykę globalnej hegemonii.

    https://pp.vk.me/c626427/v626427955/38e9e/WQDiet6GSnY.jpg

    Tylko czy polskie elity polityczne biorą pod uwagę fakt; co się stanie jeśli ich protektor zacznie bankrutować, pochłaniając świat w odmętach ekonomicznego chaosu i wojen?
    Czy my jako kraj musimy zostać przez kogokolwiek zaatakowani aby wraz z upadającym światowym imperium pójść jego śladem?
    To, że globalny hegemon- jeśli nie wywoła jakiegoś spektakularnego konfliktu na skalę światową- zbankrutuje, jest tylko kwestią czasu. A więc my, jako kraj powiązany bardzo ścisłymi relacjami finansowymi, gospodarczymi, wojskowymi i politycznymi z Zachodem, zostaniemy wraz z nim wciągnięci w otchłań, jest więcej niż prawdopodobne.
    I wcale nie muszą tu spadać bomby, ani nastąpić inwazja jakiś wrogich nam armii, aby osiągnąć podobny skutek. Wystarczy, że zostaną nam odcięte dostawy gazu, aby doprowadzić do ruiny polską gospodarkę, a większą część gospodarstw domowych pozbawić ogrzewania.
    Wyobraźmy sobie ile przedsiębiorstw jest uzależnionych od dostaw gazu i co się z nimi stanie, gdy jego dopływu zostaną pozbawione. Wyobraźmy sobie również miliony rodzin żyjących w blokach, gdzie głównym źródłem energii jest gaz. Czy rodziny te będą mogły sobie ugotować posiłek, czy też ogrzać swoje mieszkania gdy nie będzie gazu?
    Ktoś może odpowiedzieć, że jest jeszcze alternatywne źródło energii, którą jest energia elektryczna. Tylko, że już w chwili obecnej, dzięki polityce prowadzonej przez ostatnie ćwierćwiecze przez nasze postsolidarnościowe elity polityczne, produkcja energii elektrycznej nie wystarcza na bieżące potrzeby kraju.
    Więc co dalej?
    No tak mamy przecież potężne zasoby węgla, który możemy dostarczyć elektrownią aby w ten sposób zwiększyć produkcję prądu, tylko że jednocześnie trzeba by było wybudować kolejne elektrownie, a to trwać będzie jakiś czas i do tego kosztuje, bo nic nie ma w kapitalizmie za darmo. Oczywiście jest to tylko jeden problem, bo kolejnym są linie przesyłowe, które również wraz z budową nowych elektrowni i zwiększonym zapotrzebowaniem na energię elektryczną trzeba by było rozwinąć, a to są kolejne pieniądze i czas.
    Powiedzmy, że w ciągu pięciu lat udałoby się uzupełnić brakującą ilość energii, tylko w jaki sposób tą pięciolatkę przeżyłoby społeczeństwo, szkoły, przedszkola, szpitale, administracja publiczna itd.
    Pięć lat drastycznego niedoboru energii, to śmierć milionów ludzi, to upadek gospodarki i paraliż państwa.
    I to jest realny problem jaki pojawiać się już zaczyna w obliczu konfrontacyjnej linii politycznej z Rosją, a nie zagrożenie militarne z jej strony.
    Wystarczy więc, że w wyniku jakiejś spektakularnej prowokacji doprowadzi się do konfliktu z Rosją, aby ona w odwecie zablokowała dostawy gazu do Polski i przez nasz kraj na Zachód.
    Czy trzeba więc wojny na naszym terenie, aby osiągnąć taniej jeszcze bardziej tragiczny skutek zniszczenia kraju?
    Dlatego też obecne elity polityczne, które pociąga z sznurki światowy hegemon, w imię dobra tego kraju, niech otworzą wreszcie oczy i zaczną myśleć w interesie tego kraju i jego obywateli, bo idąc dalej obecną drogą prowadzą one nas prosto ku krawędzi przepaści.
    Dlatego też zamiast wydawać beztrosko wyciągnięte z naszych kieszeni setki miliardów dolarów na finansowanie nikomu nie przydatnego uzbrojenia i armię, niech raczej zmienią swoją politykę, zaś pieniądze ciężko wypracowane przez polskie społeczeństwo wydadzą zgodnie z jego życiowym interesem.
    Jak wiadomo pierwsze ćwierćwiecze „wolnej” Polski okazało się w wielu dziedzinach jej totalną porażką i obyśmy nie byli zmuszeni iść dalej tą drogą klęsk, bo dla wielu milionów naszych rodaków- i dla nas samych- będzie to ostatnie ćwierć wieku przeżyte w tym kraju i w ogóle na tym świecie.

  5. kojoto
    kojoto :

    Bezczelność Ukradlińców sięga zenitu… żądają od Polski pieniędzy na swoich najemników równocześnie uważając, że Polska powinna budować pomniki UPAdlińskim oprawcom mordujących bezbronne Polskie kobiety i dzieci, przy tym plują i narzekają na wszystko co Polskie… Tym poskręcanym bandziorom już całkiem odwaliło z powodu pobłażania wobec ich zachowań.

  6. wilno
    wilno :

    Fakty są takie, że ukrainskie wojsko przegrało już dwa razy, o czym świadczy minsk jeden i minsk dwa, umowy podpisane na życzenie kremla, więc jeżeli ktoś tu i broni francji i niemiec, to tylko kreml 🙂

  7. banderacwel
    banderacwel :

    Tych ciemniaków pierdolonych banderowców całkiem jebie w te puste tępe kaczany a może powinniśmy rozwiązać polską armię co??? Pasowałoby chujom padlińcom!!! Te durnie banderowskie myślą że z ruskami wygrają chyba że w cymbały debile gdyby ruskie weszli na UPAdlinę to mi się wydaję że gieroje banderowskie spieprzali by gdzie pieprz rośnie bo to jest tchórzliwe fałszywe plemię

  8. gotan
    gotan :

    Komentarz zbyteczny!..Tzw. filozofia azjatycka jest taka sama od setek lat ! Kiedy ,któryś raz słyszę jak dzicz azjatycka peroruje jak walczą o wolność Niemiec,Polski i Francji … na to dictum,bierze pusty śmiech. Tym ichniejszym znawcom z Kijowa,Lviva i innych chutorów, pomieszało się we łbie ! Głów ToTo nigdy nie mieli !….Ruscy w końcu się wkurzą i nakryją was czapką …zostanie tylko smród.
    Nuuu… Witalij! Ty nastajaszczyj durak ! I uwaga dla mop:a…Iwan sabierajsa w plen…Ty takij sam kak Witalij….DURAK!!!

  9. sobieski
    sobieski :

    Patrzcie co za bzdura : “Sięganie po Banderę, Szuchewycza i UPA jest próbą znalezienia w swojej historii elementów zbrojnego oporu przeciwko agresorowi.” – od kiedy to UPA jest elementem “zbrojnego oporu”? Przecież bandy UPA nie stawiały nikomu oporu, tylko wykonywały egzekucje bezbronnej ludności. Są jakieś przykłady dużych akcji militarnych UPA przeciw regularnemu wojsku? Bezczelność propagandy szowinizmu ukraińskiego sięga zenitu.

    • OkularnikGA
      OkularnikGA :

      Wystarczy przypomnieć, jakiego łupnia dostali ci hieroje pod Brodami w lipcu 1944 r. Jedynie w bestialskich akcjach przeciwko polskiej ludności cywilnej potrafili wykazać się “bohaterstwem”. A teraz III RP ma sfansować potomkom tych ludobójców budowę pomników owych “bohaterów”… nóż się w kieszeni otwiera…

  10. beresteczko1651
    beresteczko1651 :

    Przykro to stwierdzić ale probanderowska polityka kolejnych rządów doprowadziła do tego, że ukraińcy słusznie mają Polaków za idiotów. Oni po prostu mają świadomość, że czego by powiedzieli czy nie zrobili, warszawska administracja nie tylko to przełknie ale weźmie za dobrą monetę. W tym miejscu warto sobie uświadomić, że w Polsce przebywa już prawdopodobnie około dwóch milionów ukraińców, którzy zachęceni stwierdzeniami, że im jako obrońcom Polski wszystko się należy, mogą rzeczywiście zacząć sięgać po co tylko będą mieli ochotę, w tym po polską ziemię, mienie i kobiety.

  11. cyna
    cyna :

    Trochę to smieszna że Państwo które istnieje od 20 lat przepowiada zniknięcie z map politycznych państwa istniejącego całe wieki. Więcej pokory bo byt ukraiński może szybciej zniknać niz się pojawił, ukraina nie potrafi dac rady własnym obywatelom a co dopiero gdyby rosja przystapiła do walki bezpośrednio. Polska lepiej wyda własne podatki na własne zbrojenia bo po to właśnie zostały stworzone te byty jak białoruś czy ukraina, żeby dac nam czas na przygotowania.

  12. gan
    gan :

    Dobre! Nie wiem, co przyjmuje ten koleś, ale zdecydowanie źle wpływa na jasność widzenia. Z jednej strony “nie postawi złotówki na bezpieczeństwo Elbląga” a z drugiej strony uważa, że to jednak od nas zależy “pabieda Ukrainy”.