By utrzymać się nowej Policji Narodowej dawni milicjanci muszą przejść proces atestacji. Jej merytoryczny charakter podważają dzisiejsze wypowiedzi jej rzecznika, które wie już ilu funkcjonariuszy pozbędzie się służba.

Rzecznik Policji Narodowej Artiom Szewczenko powoływał się na “zgodność z normami ONZ” współczeynnika liczby funckjonariuszy mundurowych przypadających na 100 tys. mieszkańców. Według niego 170 tys. funkcjonariuszy zatrudnionych w dawnej milicji to zbyt wiele. “To nie znaczy, że zwolnimy 50 tysięcy funckjonariuszy. U nas 170 tysięcy ludzi w policji. Wydaje się, że 170 tysięcy to optymalna [liczba] według norm ONZ” – mówił Szewczenko.

Zapowiedział, że ze szczególną uwagą atestacja zostanie przeprowadzona na obszarach obwodu donieckiego i ługańśkiego kontrolowanych przez Kijów. Policja daje sobie dużo czasu na jej przeprowadzenie – aż do końca tego roku. Natomiast już wkrótce ma ona zostać zakończona w obwodzie chmielnickim. Jak dotychczas zakończoną ją w obwodzie kijowskim i samej stolicy Ukrainy.

news.liga.net/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply