Według “The Times”, 14 okrętów tureckiej marynarki wojennej pozostało ostatnio na morzu. Pojawiają się obawy, że ich dowódcy mogli uczestniczyć w nieudanym przewrocie, a teraz chcą uciec.

Gazeta, powołując się na swoje źródła podaje, że admirał Veysel Kosele, dowódca tureckiej marynarki wojennej, od piątkowego puczu jest poza kontaktem. Nie wiadomo, czy brał udział w nieudanym przewrocie, czy został porwany przez uciekających buntowników.

Według analityków amerykańskiej prywatnej agencji wywiadowczej Stratfor, turecki wywiad wiedział o przygotowywanym zamachu stanu i planował obławę na przyszłych puczystów. To zmusiło ich do przyspieszenia puczu, co prezydent Recep Tayyip Erdogan umiejętnie wykorzystał.

Jak poinformowała amerykańska stacja CBS, według Departamentu Stanu USA i CIA, w sierpniu miało dość do głębokich zmian w dowództwie armii. Zdaniem eksperta, dr Wojciecha Szewko, Amerykanie spodziewali się przewrotu wojskowego.

Po poniedziałkowym posiedzeniu rządu premier Turcji Binali Yıldırım powiedział, że Ankara będzie domagać się od Waszyngtonu ekstradycji Gülena, oskarżanego przez władze Turcji o zainspirowanie puczu. Odmowa Amerykanów może jego zdaniem doprowadzić do konsekwencji międzynarodowych. Zdaniem tureckiego premiera Binali Yıldırıma, jeśli żądania dotyczące wydania przez Stany Zjednoczone byłego imama Fethullaha Gülena nie zostaną spełnione, to „Turcja może zakwestionować swą przyjaźń z USA”.

Thetimes.co.uk / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply