Premier Iraku nazwał działania Turcji „nieprzyjaznymi”

Turcja już w zeszłym roku wprowadziła na tereny Iraku wojska i wprowadza je nadal. Iracki premier przyznał, że poza Turkami nie ma żadnych innych obcych wojsk na terenie jego kraju, prócz może kilku instruktorów. Turcja jednak prowadzi działania, które zdaniem Irakijczyków, można uznać za wrogie i nieprzyjacielskie.

Premier Iraku zwrócił się do Turków, przypominając im, że są sąsiadami i jeżeli Turcja chce pomóc to można uzgodnić jak ta pomoc ma wyglądać. Ale Turcy nie mogą samowolnie wprowadzać swoich wojsk na tereny Iraku.

Turcy tłumaczą, że to sami Irakijczycy zaprosili ich jako instruktorów. Po zaproszeniu Turcy wprowadzili około 200 żołnierzy i 20 czołgów na północ Iraku, w regiony zamieszkiwane przez Kurdów. Tam, według Turków, szkolą oni bojowników przeciwko ISIS

Reuters/KRESY.PL

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. malkontent
    malkontent :

    To przykład podwójnych standardów świata zachodniego szczególnie USA, kebaby wiedza lepiej od premiera Iraku czy on ich zaprosił czy też nie :-(( USA nie widzą, sa całkowicie slepi na poczynania terrorysty Erdiogana , najważniejsze by dopaść Asada, a świat?? świat jest tylko teatrem w reżyserii kowbojów ;-(((