Szef tureckiej agencji wywiadowczej MIT, Hakan Fidan, potępił rosyjską interwencję wojskową w Syrii i wezwał do otworzenia konsulatu tzw. państwa islamskiego w Stambule.

Hakan Fidan stwierdził, że ISIS „to rzeczywistość”, której nie da się „wytępić”i którą należy zaakceptować.Wezwał również swoich „zachodnich kolegów” by zmienili swoje nastawienie względem „islamskich prądów politycznych”i udaremnili plany zniszczenia „syryjskich rewolucjonistów islamskich”przez Władimira Putina.

Ponadto, szef MIT stwierdził, że konieczne jest, by “państwo islamskie”otworzyło w Stambule konsulat, a przynajmniej biuro polityczne.Ma to jego zdaniem umożliwić poradzenie sobie z dużą liczbą zagranicznych dżihadystów, którzy chcą dostać się do Syrii.

W ostatnim czasie do Turcji trafiają liczni dżihadyści z ISIS, ranni m.in. w wyniku rosyjskich nalotów. Są oni przyjmowani do szpitali wojskowych, m.in. w prowincji Hatay, i tam leczenie. Fidan podkreślił, że Turcja stoi na stanowisku, że należy udzielać pomocy medycznej wszystkim ofiarom rosyjskich nalotów, niezależnie od afiliacji politycznej czy religijnej. Fidan jest uważany za stronnika prezydenta Turcji.

Waszyngtoński analityk Emile Hokayem twierdzi, że Turcja na czele z Erdoğanem faktycznie wspiera islamistów bronią i pieniędzmi.Stąd rosyjska interwencja znacznie pokrzyżowała ich wysiłki na rzecz obalenia syryjskiego prezydenta Al-Asada. Zdaniem Hokayema, w Syrii nie mamy do czynienia z żadną autentyczną, ludową rewolucją przeciw dyktaturze, ale chaos sterowany przez Erdoğana, który „śni o odrodzeniu Imperium Ottomańskiego”

Awdnews.com / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tagore
    tagore :

    Turcja od dawna nie ukrywa imperialnych ambicji ,może się okazać ,że grupa Wyszehradzka z
    Rumunią będzie musiała wysłać wojsko do Bułgarii i Macedonii dla zapewnienia sobie bezpieczeństwa. Wcale nie tak trudno było by zdestabilizować Bułgarię przy wykorzystaniu muzułmanów i znaleźć pretekst do interwencji. A nie widzę Zachodu traktującego Turcję jak
    USA Izrael gotowego w tej sprawie użyć siły.

    tagore

    • zan
      zan :

      Turcja to członek NATO – a jest to mocno scentralizowana organizacja, nietolerująca brykania na własną rękę. Turcja ma znaczący potencjał wojskowy oparty na stosunkowo silnej gospodarce. Gdyby zagrażała Izraelowi byłaby poddana sankcjom gospodarczym, ewentualnie zrobiono by “reformy” cofające ją o 50 lat, jak w Egipcie. Ma Pan w tej wiadomości jasny przekaz: członek NATO/USA oficjalnie się wysypał w sprawie udziału w tworzeniu ISIS. To jest BEZCENNA wiadomość, perełka. Za to cenię portal kresy, choć do bezkrytycznych fanów nie należę.

  2. kojoto
    kojoto :

    niedobrze, turcy zaczynają grać w otwarte karty… to znak, że sytuacja na świecie robi się naprawdę bardzo niebezpieczna. Ostatnie 2 lata konfliktów niby lokalnych to już nie są zwykłe konflikty lokalne – to próba sił i przygotowanie pola do wojny światowej.